Kacper Piechocki: siła w zespołowości
- Siła drużyny tkwi w zespołowości, nie ma u nas ludzi nie do zastąpienia. Każdy jest zdolny do tego by poprowadzić zespół do zwycięstwa – mówi przed zbliżającymi się mistrzostwami Europy juniorów Kacper Piechocki, libero reprezentacji Polski.
plusliga.pl: Za Wami cały cykl zgrupowań, sparingów mających na celu przygotowanie do MEJ. Teraz przed Wami najważniejszy sprawdzian, czyli długo oczekiwane mistrzostwa.
Kacper Piechocki: Rzeczywiście przeszliśmy cały cykl zgrupowań i przed nami ostatnie dni zgrupowania we Władysławowie. W poniedziałek i wtorek zagraliśmy z Rosją. Następnie udaliśmy się do Gdyni. Na pewno dla większości z nas będzie to jeden z ważniejszych sprawdzianów, ale musimy do tego podejść spokojnie. Jeżeli któryś z nas będzie myślał, więcej o tym co, chciałby tam ugrać, niż o samej grze to nic z tego nie będzie.
- Mistrzostwa Europy juniorów rozpoczną się za kilka dni. Czujecie już tę atmosferę?
- Zdajemy sobie sprawę z tego ile czasu zostało, ale myślimy na razie tylko i wyłącznie o treningach. Czeka nas jeszcze kilka treningów i musimy je wykorzystać w stu procentach.
- W fazie grupowej przyjdzie Wam zagrać m.in. z obrońcą tytułu - Rosją. Jednak i pozostałych drużyn nie można lekceważyć. Który przeciwnik będzie najtrudniejszy do pokonania?
- Bez względu na to z kim przyjdzie nam się zmierzyć, wyjdziemy na boisko skoncentrowani na maxa. Nie możemy bać się Rosji tylko dlatego, że są to obrońcy tytułu, czy lekceważyć Belgię , bo nikt o nich nie słyszał. Nie będziemy bać się nikogo, bo nie ma tu drużyn nie do ogrania. Z każdym można wygrać tylko trzeba udowodnić to na boisku, a kogo nam się uda pokonać okaże się już niebawem.
- Czy w związku z tym, że championat Starego Kontynentu rozgrywany jest również w Polsce, macie wrażenie, że ciąży na Was większa presja? Oczekiwania są większe?
- Nie , nie ma większej presji. Miło, że taki turniej rozgrywany będzie w Polsce, ale my musimy po prosto grać jak najlepiej potrafimy.
- W czym Twoim zdaniem tkwi siła drużyny, która niebawem stanie do walki o medal MEJ?
- Siła drużyny tkwi w zespołowości, nie ma u nas ludzi nie do zastąpienia. Każdy jest zdolny do tego by poprowadzić zespół do zwycięstwa.