Docenieni!
Z pewnością kibice siatkarscy z dużym zainteresowaniem oglądali transmisję z wręczenia nagród najlepszym polskim sportowcom w 2014 r. W tradycyjnym plebiscycie „Przeglądu Sportowego” i TVP bowiem niewiele brakowało by sportowcem roku po raz pierwszy w historii został siatkarz. Mariusz Wlazły do końca walczył zaciekle o „serca kibiców” z fenomenalnym skoczkiem narciarskim – Kamilem Stochem. Ostatecznie sportowcem roku 2014 (zdaniem niżej podpisanego jednak jak najbardziej zasłużenie) został Kamil Stoch, ale siatkarscy kibice mogą być chyba usatysfakcjonowani. Siatkówka została doceniona, a szereg innych wyróżnień jakie za miniony rok dostali jej przedstawiciele świadczy jak bardzo ta gra jest popularna w naszym kraju.
Oczywiście porównywanie wysiłku i sukcesów sportowców w jakże czasami różnych dyscyplinach sportu należy traktować jako zabawę i sondaż popularności poszczególnych dyscyplin. Tym niemniej jest to najbardziej prestiżowy plebiscyt i znalezienie się na liście laureatów jest zawsze niezwykle nobilitujące.
Siatkówce przez lata trudno się było przebić w tym plebiscycie, bo przecież Polska to kraj gdzie przez wiele lat siatkarze i siatkarki byli w cieniu przedstawicieli sportów indywidualnych. W 1952 r. na czwartym miejscu w plebiscycie znalazła się Mirosława Zakrzewska, po tym jak polskie siatkarki zdobyły w Moskwie tytuł wicemistrzyń świata, a gwiazda polskiej ówczesnej reprezentacji dostała indywidualną nagrodę dla najwszechstronniejszej zawodniczki mistrzostw. W 1974 i 1976 r. po wielkich sukcesach kadry Huberta Jerzego Wagnera na listach najlepszych sportowców znalazł się Edward Skorek – kapitan legendarnej reprezentacji, choć w tych czasach polski sport odnosił największe sukcesy w dziejach, mając mistrzów świata i igrzysk w bardzo wielu dyscyplinach. W ostatnich kilkunastu latach polska siatkówka odnosiła jednak ogromne sukcesy, co widać gdy przejrzy się listy laureatów plebiscytu „PS”. Na listach znaleźli się przecież Małgorzata Glinka, Dorota Świeniewicz, Sebastian Świderski, Piotr Gruszka, Anna Barańska-Werblińska, Bartosz Kurek. Ten ostatni w 2011 r. też zajął drugie miejsce w plebiscycie za Justyną Kowalczyk. Teraz do tej listy dołączył Mariusz Wlazły. Najlepszy zawodnik mistrzostw świata w Polsce przegrał minimalną ilością głosów ze Stochem, co świadczy jednak jak wielkie znaczenie miał dla Polaków ten zdobyty w miniony roku tytuł siatkarzy. Bo przecież Stoch zrobił rzeczy niesamowite w 2014 r. i dla wszystkich było oczywiste, że on powinien wygrać ten plebiscyt.
Siatkarze po raz kolejny zostali drużyną roku (tak było też w 2006 r. po wicemistrzostwie świata, 2009 po mistrzostwie Europy i 2012 po wygraniu World League), najlepszym trenerem wybrano Stephane’a Antigę (wspólnie z Łukaszem Kruczkiem), odkryciem roku został Mateusz Mika, a mistrzostwa świata siatkarzy w Polsce uznano za imprezę sportową roku. Te wszystkie wyróżnienia to ogromna radość dla siatkarskich kibiców, bo to przecież świadczy jak udany był ten miniony rok dla polskich siatkarzy.
W 2015 r. nie ma Igrzysk Olimpijskich, których wyniki mają jednak zawsze ogromny wpływ na końcową listę laureatów takich plebiscytów. To więc jest też szansa dla naszych siatkarzy na kolejne laury. Siatkarze mają przed sobą wiele prestiżowych i wysokich rangą zawodów, gdzie jeśli potwierdzą swoją klasę z mijającego roku z pewnością znów będą mogli walczyć o zaszczyty w plebiscycie. A może w końcu doczekamy się takiego historycznego wydarzenia, gdy przedstawiciel siatkówki zostanie ogłoszony sportowcem roku w Polsce.
Na razie cieszymy się z tych wyróżnień jakie spadły w minioną sobotę na naszych siatkarzy i serdecznie im tych nagród gratulujemy. Życzymy im tym samym by w tym rozpoczętym właśnie 2015 r. odnosili co najmniej równie wielkie sukcesy jak w 2014 r. i znów za rok znaleźli uznanie sportowych kibiców. Wielkie gratulacje i samych sukcesów w przyszłości!
Krzysztof Mecner