Śmignął rok
Kończy się 2014 r., który zapewne będzie pamiętny dla polskiej siatkówki. Był to mimo wszystko bardzo pomyślny rok i będziemy go długo wspominać. Wprawdzie zaczął się bardzo źle, gdy w styczniu reprezentacja Polski siatkarek nie zdołała wywalczyć awansu do mistrzostw świata, ale jednak w kolejnych miesiącach humory kibiców znacznie się poprawiły. Oczywiście historycznym wydarzeniem było zdobycie przez siatkarzy tytułu mistrza świata na naszych parkietach. To sukces niesamowity, tym bardziej, że mimo wszystko tak naprawdę mało kto w niego wierzył. A jednak ten turniej potoczył się dla polskich siatkarzy fantastycznie, a to co przeżyli w te wrześniowe dni polscy kibice będą pamiętać pewnie przez długie lata.
To nie był jedyny sukces polskiej siatkówki. Po raz pierwszy polski duet (Fijałek-Prudel) zdobył tytuł w rozgrywkach World Tour w plażowej siatkówce, medale zdobywały też drużyny młodzieżowe. Sportową siłę potwierdziła też PlusLiga. Nasze drużyny dobrze spisywały się w międzynarodowych rozgrywkach. Jastrzębski Węgiel wywalczył przecież brązowy medal w Europejskiej Lidze Mistrzów, co jest niezwykle cennym osiągnięciem. Oczywiście były też gorsze momenty, jak to bywa w sporcie. Zły sezon miała reprezentacja kobiet, która po przebudowie jeszcze nie prezentuje odpowiedniego poziomu. Nie było sukcesu też w Lidze Światowej, gdzie naszej reprezentacji nie udało się zakwalifikować do turnieju finałowego. W sumie jednak powodów do radości było znacznie więcej niż do smutku.
Kolejny rok zapowiada się równie ciekawie, choć w Polsce nie będzie już tak wielkiej imprezy, jaką były pamiętne dla wszystkich mistrzostwa świata. Na brak emocji pewnie nie będziemy jednak narzekać.
2015 to rok przedolimpijski i wszyscy powoli już będą się szykować do najważniejszej sportowej imprezy czterolecia. Już w przyszłym roku zaczyna się walka o igrzyska. Walka czasem trudniejsza niż potem w samych igrzyskach. Trzeba pamiętać, że na igrzyskach jest zaledwie 12 miejsc, więc awansować jest zawsze bardzo trudno. Pierwszą okazją będzie dla naszych siatkarzy Puchar Świata, impreza kończąca międzynarodowy sezon. Wcześniej naszą reprezentację czekają kolejne rozgrywki w Lidze Światowej i finały mistrzostw Europy. Trzy wielkie imprezy w jednym roku zwiastują wielkie emocje. Po sukcesach kadry Antigi w mistrzostwach świata, wszyscy liczą na kolejne sukcesy. Potencjał tej reprezentacji jest ogromny i jest wielka szansa na kolejne laury.
Bardzo ważny rok czeka kobiecą reprezentację, która parę lat temu walczyła o medale ME, a teraz bardzo spadła w hierarchii. Siatkarki czekają kolejne mecze w World Grand Prix i walka w finałach mistrzostw Europy. Będzie ciężko o sukcesy, ale wszyscy liczą, że kadra powoli będzie wychodzić z kryzysu.
O miejsce na igrzyskach zaczynają walkę siatkarze plażowi. Najprościej tu zakwalifikować się z olimpijskiego rankingu i to najważniejsze zadanie dla naszych czołowych par, by utrzymać przynajmniej dyspozycję z mijającego roku. Plażowych graczy czekają też kolejne zmagania w mistrzostwach świata i Europy.
Wcześniej będziemy się emocjonować rywalizacją klubową. Nasze drużyny nieźle spisują się w europejskich pucharach, gdzie tak na dobre walka rozpocznie się od lutego. Sporo emocji czeka nas także w meczach o mistrzostwo kraju. Rywalizacja w PlusLidze jest bardzo wyrównana, ale w play off wiele niespodzianek może się zdarzyć. Także w Orlen-Lidze mimo dominacji Chemika Police walka zapowiada się bardzo ciekawie.
Wspominając mijający rok, marzą nam się sukcesy w kolejnym. Popularność siatkówki w Polsce jest niesamowita. Na mecze przychodzą tłumy kibiców i to dla nich warto grać i wygrywać. Tego wszystkiego polskim siatkarkom i siatkarzom należy życzyć w nadchodzącym 2015 r., a wspaniałym polskim kibicom życzę tak wielkich wzruszeń, jakie były ich udziałem w katowickim „Spodku”, gdy nasza drużyna narodowa odbierała puchar dla najlepszej drużyny mistrzostw świata. Do siego roku!
Krzysztof Mecner