2021 najlepszym rokiem w historii polskiej ligowej siatkówki!
Triumf Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w Lidze Mistrzów, dogranie sezonu w terminie mimo pandemii koronawirusa, najmocniejsza PlusLiga w historii, transfery mistrzów olimpijskich, pozyskanie wielu partnerów i przedłużenie umowy z kluczowym sponsorem – rok 2021 był najlepszy w historii ligowej siatkówki w Polsce.
– Co roku mówimy, że PlusLiga jest najmocniejsza w historii, po czym przychodzi następny sezon i ta liga jest jeszcze mocniejsza – mówi Łukasz Kaczmarek, atakujący Grupy Azoty ZAKSY. Dla kędzierzynian rok 2021 był wyjątkowy, bo drużyna sięgnęła po zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Choć w stawce były kluby bogatsze i płacące dużo wyższe kontrakty to jednak polski zespół okazał się najlepszy, a na tytuł najlepszej drużyny w Europie czekaliśmy przecież kilkadziesiąt lat! Ten sukces tylko utwierdził opinie, że PlusLiga to produkt premium, a co równie ważne, kluczowe role odgrywają w nim kolejne pokolenia zdolnych polskich graczy co roku otrzymujący szansę w drużynach i mogący uczyć się od gwiazd światowej siatkówki.
O sile i atrakcyjności PlusLigi świadczy także fakt, że choć ekipa z Kędzierzyna-Koźla okazała się najlepsza w Europie, to w Polsce znalazł się zespół, który ją pokonał i odebrał mistrzostwo kraju. Jastrzębski Węgiel nie przystępował do finału w roli faworyta, a jednak pokazał, że też jest drużyną z najwyższej światowej półki, dwukrotnie pokonując Grupę Azoty ZAKSĘ w meczach finałowych. – Dla nas to wielki moment pokonać tak mocny zespół, jak ZAKSA w walce o mistrzostwo Polski. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, bo wiemy, że pokonaliśmy bardzo mocny zespół i wygraliśmy bardzo mocną ligę – komentował libero Jastrzębskiego Węgla Jakub Popiwczak.
Kilkanaście dni później kędzierzynianie wygrali Ligę Mistrzów, a kluby PlusLigi – w tym także Jastrzębski Węgiel – pozyskały kolejne wielkie gwiazdy, które jeszcze bardziej podniosły poziom rozgrywek. Latem do PlusLigi trafili m.in. mistrzowie olimpijscy Stephen Boyer i Trevor Clevenot oraz brązowy medalista z Tokio Facundo Conte. To oczywiście nie koniec, bo kluby PlusLigi zatrudniły wiele innych światowych gwiazd, choćby Serbów: Urosa Kovacevicia i Aleksandara Atanasijevicia, do ligi przyszli także Amerykanin Erik Shoji, Słoweniec Jan Kozamernik, czy Belg Sam Deroo.
– Nie tylko wielkie gwiazdy budują poziom ligi, który wyraźnie w ostatnim roku się podniósł. Z roku na rok rośnie liczba mocnych drużyn, a liga staje się bardziej wyrównana. Możemy obserwować kapitalne mecze nawet drużyn, które plasują się na niższych miejscach w tabeli. Nikt z obserwatorów nie może mieć wątpliwości, że obecnie jesteśmy świadkami najmocniejszego sezonu w historii PlusLigi – mówi prezes Polskiej Ligi Siatkówki S.A. Artur Popko.
Bez wątpienia wielki wpływ na poziom PlusLigi mają renomowani trenerzy pracujący w klubach PlusLigi, m.in. Andrea Anastasi, Andrea Gardini, Slobodan Kovac, czy Igor Kolaković. Lada dzień w roli trenerów PlusLigi zadebiutują wybitni argentyńscy szkoleniowcy – Javier Weber i Marcelo Mendez. Z drugiej strony na ławkach trenerskich zasiadają również młodzi obiecujący polscy trenerzy, wcześniej wybitni zawodnicy, jak Michał Winiarski, czy Daniel Pliński.
Dzięki rozsądnie zaplanowanemu kalendarzowi rozgrywek 2020/2021, który pozwalał na sprawne rozgrywanie meczów przełożonych wcześniej z powodu zakażeń koronawirusem, sezon mógł zakończyć się w zaplanowanym wcześniej terminie, a wszystkie spotkania, włącznie z fazą play-off, się odbyły. Do tego, choć obostrzenia związane ze zwalczaniem pandemii na długi czas zamknęły trybuny dla kibiców to fani mieli okazję oglądać niemal wszystkie mecze w telewizji. W sezonie 2021/2022 kibice mogą bez żadnych przeszkód śledzić już wszystkie mecze Ligi Mistrzów Świata. I doceniają to, bo na przykład tylko w październiku mecze PlusLigi w telewizji obejrzało pięć milionów kibiców!
Sukces PlusLigi docenili sponsorzy i partnerzy Polskiej Ligi Siatkówki. Choć pandemia wpłynęła niekorzystnie na wiele gałęzi światowej – w tym oczywiście także polskiej – gospodarki, to Polska Liga Siatkówki S.A. pozyskała nowych partnerów lub przedłużyła na korzystniejszych warunkach umowy z dotychczasowymi. Trzeba podkreślić zawarcie m.in. nowej długoletniej umowy z firmą Polkomtel, operatorem sieci Plus, która jest tytularnym sponsorem PlusLigi.
– W ostatnich dwudziestu miesiącach przyszło nam żyć w trudnych i niepewnych czasach. Tym bardziej jesteśmy zadowoleni z faktu, że udaje nam się nie tylko utrzymać pozycję naszej ligowej siatkówki, lecz znacząco ją podnosić – dodaje prezes Popko.
Przed nami kluczowe miesiące sezonu 2021/2022, w których czeka nas mnóstwo emocji i wspaniałych meczów. Meczów, w których swą pozycję będą potwierdzać aktualne gwiazdy PlusLigi i rodzić się zupełnie nowe.