25 lat pracy trenerskiej Zoran Gajica
W tym roku słynny serbski trener Zoran Gajic obchodzi 25. rocznicę pracy szkoleniowej. W 2004 roku startował w konkursie na stanowisko trenera reprezentacji Polski i przegrał z Raulem Lozano. Przypomnijmy, że ze swoim zespołem zdobył w 2000 roku mistrzostwo olimpijskie, a w 2001 złoty medal czempionatu Europy.
- Nigdy nie byłem dobrym graczem - powiedział. - Piłkę do siatkówki po raz pierwszy wziąłem do ręki, gdy miałem piętnaście lat. Wtedy rozpocząłem profesjonalny trening więc trochę później niż zwykle to się dzieje w naszej dyscyplinie sportu. Zakończyłem karierę gdy tylko uzyskałem dyplom w akedemii wychowania fizycznego. W 1984 roku zaproponowano mi prowadzenie Vojvodiny Nowy Sad.
Pracował w kilku krajach. Zna język grecki i rosyjski. - Posługuję się też angielskim. Mówię w takim stopniu, że jestem w stanie porozumieć się. Naukę rosyjskiego miałem ułatwioną. Z moim ojczystym serbskim ma on wiele wspólnego. Gdy oglądam stare rosyjskie filmy, to słyszę wiele słów z mojego rodzinnego domu, które jednak obecnie w języku rosyjskim nie są używane.
Obecnie Zoran Gajic trenuje Ural Ufę. Nauczył się już około dwustu słów jężyka baszkirskiego. - Proszę pamiętać, że pracowałem w Turcji, a Serbia przez blisko pięćset lat znajdował się pod panowaniem Imperium Otomańskiego. Niektóre tureckie słowa są obecnie w użyciu w Serbii, a języki turecki i baszkirski są do siebie bardzo podobne. Dlatego też pewne zwroty stosowane w Ufie mogę łatwo przetłumaczyć - mówi Zoran Gajic.