Alekno: może gdy zostanę bez pracy

- Nie ukrywam, że otrzymuję propozycje pracy z zagranicy. Jednak na razie jestem trenerem Zenita Kazań i na dzisiaj taka sytuacja mnie całkowicie satysfakcjonuje - powiedział trener tego klubu Władimir Alekno.

Szkoleniowiec z Kazania podkreślił, że każdemu człowiekowi jest miło, gdy jego praca jest dostrzegana i ceniona. - Cieszę się, że jestem potrzebny, że chcą mnie w różnych miejscach. Był czas, gdy krytykowano mnie w sposób niezasłużony. Wówczas moja mądra mama mówiła: nie denerwuj się. Denerwować się będziesz, gdy przestaną tobą interesować się w ogóle - mówi Władimir Alekno.

- Poza tym nie widzę siebie na stanowisku trenera reprezentacji innej niż Rosja. Zbyt dużo zdrowia włożyłem w przygotowanie Sbornej, żebym teraz uczył innych jak ją ogrywać. Jestem patriotą. Może kiedyś jak nie będę komukolwiek potrzebny i zostanę bezrobotnym... - zakończył Władimir Alekno.

Dziś jego podopieczni z Zenita Kazań rozpoczną walkę w turnieju Final Four Ligi Mistrzów. W pierwszym spotkaniu w Ankarze zagrają z Biełogorie Biełgorod (13.00). Następnie na boisko wyjdą zawodnicy Halkbanku Ankara i Jastrzębskiego Węgla.

Powrót do listy