Alekno znowu zadaje niewygodne pytania
Trener Zenitu Kazań i reprezentacji Rosji Władimir Alekno znowu poruszył tamtejsze środowisko siatkarskie. Szkoleniowiec ten mówi, że po zakończeniu sezonu klubowego zawodnik staje przed wyborem - albo podjąć trening w kadrze, albo spędzić wakacje z rodziną na plaży. Alekno chce powołania przy kadrze sztabu trenerskiego złożonego z klubowych szkoleniowców.
- Zawodnik ma znakomity kontrakt w klubie i dlatego w nim bardzo chętnie gra. Zupełnie inaczej jest z reprezentacją - mówi trener męskiej kadry Rosji Władimir Alekno i pyta dlaczego nie ma motywowania graczy do występów w drużynie narodowej.
Zdaniem Władimira Alekno przy kadrze powinien powstać sztab trenerski złożony z klubowych szkoleniowców. - Myślę, że coś takiego stworzymy. Chciałbym opinie o kandydatach do kadry usłyszeć od trenerów klubowych. Taki sztab jest potrzebny nie dlatego, że ja chcę. Jest potrzebny gdyż każdy zawodnik jest indywidualnością, a najlepiej go zna trener klubowy. Uważam, że większy pożytek będzie z gracza słabszego, ale bardzo chcącego być w kadrze, niż z doskonale wyszkolonego technicznie, ale "nie zarażonego" chęcią gry w reprezentacji - powiedział Władimir Alekno.
Trener Władimir Alekno pyta dlaczego nic nie robimy, żeby motywować, zachęcać graczy do występów w reprezentacji narodowej. - Od dawna niczego nie wygraliśmy. Po nieudanych występach jak w mistrzostwach świata zostają tylko same negatywy, w prasie również - powiedział.
Władimir Alekno doprowadził reprezentację Rosji do brązowego medalu igrzysk olimpijskich w Pekinie. Wynik ten został uznany za porażkę i nie przedłużono z nim kontraktu. Został trenerem Zenitu Kazań. Wcześniej pracował w Dynamie Moskwa. Realia klubowe zna doskonale. - W klubach sytuacja jest komfortowa. W maju po zakończeniu sezonu zawodnik ma do wyboru albo podjąć treningi w kadrze, albo spędzić lato na plaży z rodziną - mówi Władimir Alekno.
Rosyjski szkoleniowiec, który ze swoim zespołem przyleci w marcu do Łodzi na mecz II rundy play off Ligi Mistrzów z PGE Skrą Bełchatów, podkreśla, że "nie przypływu młodych graczy do kadry." - Ostatni raz młodzieżówka zasiliła pierwszą reprezentację, gdy przyszli Aleksander Wołkow, Siergiej Grankin, Jurij Bierieżko czy Paweł Krugłow. Jednak to, że młody człowiek nie trafił do reprezentacji wcale nie znaczy, że nie trafi on do klubu. Tam ma świetny kontrakt i tam gra z ogromną satysfakcją - podkreśla Władimir Alekno.