Aleksander Butko: złe nastroje
- Nastroje w drużynie są złe - mówi rozgrywający reprezentacji Rosji Aleksander Butko. W piątek i sobotę Sborna podejmie w Kazaniu Polskę (początek obu spotkań 17.10 czasu polskiego, Polsat Sport). Biało-czerwoni są w drodze z Chicago do stolicy Tatarstanu.
W fazie grupowej Ligi Światowej Rosja przegrała wszystkie sześć spotkań i w tabeli zajmuje ostatnie miejsce. - Do Final Six już nie weszliśmy - mówi Aleksander Butko. - Dlatego w meczach z Polakami nie będziemy mieli nic do stracenia. Na boisko trzeba wyjść z uśmiechem na twarzy, walczyć i starać się wygrać. Ciężko będzie mobilizować się z bagażem tylu porażek. Takiej serii u nas na pewno nie było, ale cóż zdarzyło się.
Aleksander Butko nie ma wątpliwości, że Sbornej dostanie się od krytyków. Jednak przede wszystkim, zdaniem rozgrywającego drużyny narodowej, trzeba wyciągnąć wnioski. - Podstawowy start w tym sezonie to Puchar Swiata. Tam będzie zupełnie inna gra - dodał.
Dodał on, że nastroje w drużynie są złe. - Sześć porażek nie daje nam pewności siebie - powiedział. - Chłopaków można zrozumieć. Niby nie mamy nic do stracenia, ale nam nie wychodzi. Czasem gramy normalnie, ale zaraz przychodzą serie błędów.
Polski zespół przegrał ostatnie dwa mecze z USA w położonym niedaleko Chicago Hoffman Estates. W poniedziałkowe popołudnie, czasu miejscowego, biało-czerwoni udali się do Kazania via Stambuł.