Aleksander Śliwka: mamy wszystko, żeby rywalizować o najwyższe cele
PLUSLIGA.PL: - Pierwszy mecz Memoriału z Egiptem za wami. To spotkanie było chyba takim wejściem w rytm przedolimpijski…
ALEKSANDER ŚLIWKA (przyjmujący reprezentacji Polski): - Tak, oczywiście. Chcemy w każdym meczu zaprezentować się jak najlepiej i skupić się na swojej stronie siatki. Egipcjanie będą naszymi rywalami w Paryżu. Spodziewaliśmy się troszkę innej drużyny po drugiej stronie, mam na myśli personalia. Wydaje mi się, że ich trener zamieszał troszkę składem. Przede wszystkim myśleliśmy, że wyjdą inni skrzydłowi. Najważniejsze, jak powtarza nam trener, jest to, co jest po naszej stronie siatki i to jak my gramy w siatkówkę. Cieszę się, że zachowaliśmy koncentrację i wygraliśmy 3-0.
PLUSLIGA.PL: - Panuje opinia, że reprezentacja Polski jest najsilniejsza od dobrych kilkunastu lat…
- Mamy bardzo doświadczoną ekipę, która grała na wielu imprezach i zdobywała trofea oraz bardzo doświadczonego trenera, który zdobył złoty medal olimpijski. Mam nadzieję, że mamy wszystko, żeby rywalizować o najwyższe cele. Jest jakość, doświadczenie i mentalność ekipy, która może tam zdobyć medal. Zdajemy sobie jednak sprawę, że będzie to bardzo trudny turniej. Każdy przyjedzie tam w topowej formie i tak naprawdę mogą zadecydować detale. Dlatego codziennie mocno pracujemy na treningach i na takich meczach jak dziś, żeby ta gra była jak najlepsza.
PLUSLIGA.PL: - W Paryżu w fazie grupowej będą 3-4 dni przerwy pomiędzy meczami, co jest chyba dobrą informacją…
- Tak, będzie czas na trochę treningu po danym meczu, żeby poprawić te elementy, które nie będą funkcjonować najlepiej. Przeanalizować wszystko i przede wszystkim odpocząć. Nie ma grania co dwa dni, jak to było na poprzednich igrzyskach w Tokio czy w poprzednich turniejach. To z pewnością da trochę więcej tej przestrzeni jeśli chodzi o fizykę. Na pewno nasz sztab szkoleniowy ułoży plan w ten sposób, abyśmy byli w pełni formy na mecze.
PLUSLIGA.PL: - Teraz za to macie prawdziwy maraton spotkań. Na Memoriale Wagnera trzy mecze, a później w Gdańsku jeszcze dwa…
- Sztab szkoleniowy ustawił to tak, żebyśmy mieli jak najwięcej meczów kontrolnych i w tych warunkach meczowych z kibicami na trybunach mogli zmierzyć się z mocnymi przeciwnikami. Myślę, że to będzie dla nas świetne przetarcie i zobaczenie w którym miejscu jesteśmy oraz nad czym musimy jeszcze pracować przed igrzyskami.
PLUSLIGA.PL: - Te mecze teraz mają pomóc w wykrystalizowaniu wyjściowej szóstki, czy ona już jest?
- Nie ma co pytać zawodników o takie rzeczy. Każdy z nas oczywiście pali się go gry. Jesteśmy gotowi, żeby wejść i grać cały mecz, pół meczu, aby wejść do pierwszej linii na blok, przyjęcie czy na zagrywkę. Proszę wierzyć, że ten turniej znaczy dla nas tak wiele, że jesteśmy w stanie odgrywać każdą rolę, jaką trener będzie dla nas przewidywał. Pytanie o podstawową szóstkę jest do trenera, ale i tak on tego dziennikarzom nie powie. Nam o tym kto wyjdzie, mówi przed rozgrzewką meczową. Każdy przygotowuje się tak, jakby miał grać, rywalizować na boisku i pomóc drużynie w zwycięstwie.
Powrót do listy