Aleksander Śliwka: nasz cel to walczyć i wygrywać
Indykpol AZS Olsztyn aktualnie zajmuje piąte miejsce w tabeli. Olsztynianie po ostatniej kolejce spotkań zrównali się punktami z PGE Skrą Bełchatów. - Nasza drużyna ma taki cel, żeby w każdym meczu wychodzić na boisko i dawać z siebie wszystko. Po prostu walczyć i wygrywać. Myślę, że z takim nastawieniem do końca sezonu będziemy wychodzili na parkiet. Mam nadzieję, że to przyniesie jak najlepsze rezultaty - mówi w rozmowie z naszym portalem Aleksander Śliwka, przyjmujący Akademików.
PLUSLIGA.PL: W ostatniej kolejce pokonaliście AZS Częstochowa 3:0. Pierwszy set wygraliście dość pewnie. W kolejnych dwóch partiach gospodarze nieco wyżej zawiesili poprzeczkę. Przed spotkaniem zapowiadaliście, że chcecie zdobyć trzy punkty, więc cel został osiągnięty.
ALEKSANDER ŚLIWKA: Dokładnie tak. Pojechaliśmy do Częstochowy i wygraliśmy za trzy punkty. W dodatku nie straciliśmy żadnego punktu. Tak jak pani powiedziała plan został wykonany w stu procentach. Było ciężko, ale podczas takich meczów to normalne. Prawda jest taka, że częstochowianie nie mieli nic do stracenia. Grali na dużym ryzyku na zagrywce. Do tego udało się im postawić kilka punktowych bloków. Musieliśmy się temu przeciwstawić. Cieszę się, że to nasz zespół wygrał dwie ważne końcówki. Uniknęliśmy niepotrzebnych nerwów w decydujących fragmentach setów. Jesteśmy zadowoleni z takiego wyniku, a naszą grę będziemy analizować nieco później.
Po dwudziestu kolejkach macie na swoim koncie 44 punkty, tyle samo co PGE Skra Bełchatów. Walka o miejsce w pierwszej czwórce jest bardzo zacięta.
ALEKSANDER ŚLIWKA: W tym roku liga jest szalona. W czubie jest bardzo spłaszczona. Tylko ZAKSA trochę „odjechała”. Myślę, że dalej będzie toczyć się zacięta rywalizacja. Uważam, że te mocniejsze zespoły koniec końców oczywiście swoją głębią składu i jakością zawodników powalczą między sobą o miejsca w czwórce. Nasza drużyna natomiast ma taki cel, żeby w każdym meczu wychodzić na boisko i dawać z siebie wszystko. Po prostu walczyć i wygrywać. Myślę, że z takim nastawieniem do końca sezonu będziemy wychodzili na parkiet. Mam nadzieję, że to przyniesie jak najlepsze rezultaty.
Trener Andrea Gardini bardzo dobrze poukładał grę zespołu. Jak panu się z nim współpracuje?
ALEKSANDER ŚLIWKA: Współpracuje mi się z nim bardzo dobrze. Widać jego rękę w grze naszego zespołu. Wiemy co mamy robimy na boisku. Mało jest nieporozumień i przypadkowych akcji. To bardzo cieszy. Na pewno przyjemnie gra się w takim zespole. Z trenerem również bardzo dobrze się pracuje. Jest wobec mnie szczery. Dużo rzeczy mi mówi i tłumaczy. Jestem mu za to bardzo wdzięczny. Wiem, że nie jestem łatwym zawodnikiem dla niego, ale naszą współpracę oceniam jak najbardziej na plus. Jestem bardzo zadowolony. Mam nadzieję, że po sezonie będę mógł powiedzieć, że zrobiłem krok do przodu.
Czego życzyć waszej drużynie na dalszą część sezonu?
ALEKSANDER ŚLIWKA: Przede wszystkim zdrowia, bo jeśli wszyscy pozostaniemy w dobrym zdrowiu i formie to łatwiej będzie nam osiągnąć nasze cele.