Aleksiej Nalobin: Jestem gotowy na mecz z GKS-em
Grał w niemieckim VfB Friedrichshafen, później reprezentował barwy Dynama Krasnodar, a teraz zagra w Effectorze Kielce. 28-letni Aleksiej Nalobin podkreśla, że da drużynie nową jakość, a zawodnicy PlusLigi powinni obawiać się jego umiejętności gry blokiem.
Dlaczego zdecydowałeś się podpisać kontrakt z Effectorem Kielce?
Aleksiej Nalobin: Ja już dawno chciałem zagrać w polskiej lidze, bo uważam, że jest to jedna z najlepszych lig na świecie. Jak tylko dostałem ofertę to długo się nie zastanawiałem. Grałem sporo w Rosji i rok w Niemczech. Teraz przyszedł czas na nowe wyzwania. Dla mnie Polska, Włochy i Rosja mają najmocniejsze drużyny.
Grałeś w pierwszym składzie w swoich poprzednich klubach?
Procentowo wydaje mi się, że w Niemczech grałem 70%, natomiast w Rosji mniej, bo około 30%.
Jako doświadczony zawodnik kibice będą mieli wobec Ciebie spore oczekiwania.
Postaram się zrobić wszystko co w mojej mocy, żeby pomóc zespołowi. Zamierzam ciężko trenować i spełniać zadania jakie postawi przede mną trener.
Jakie są Twoje atuty na parkiecie?
Największy to blok i zagrywka. Zdecydowanie wolę blokować niż atakować. Na treningach robie sporo bloków i mam nadzieję, że trener to wykorzysta.
Jesteś w Kielcach od miesiąca. Jak widzisz zespól oglądając go z perspektywy trybun?
To młoda drużyna. Dlatego te skoki formy są jak najbardziej zrozumiałe. Dla nas każdy mecz jest ważny. Możemy powalczyć z zespołami z wyższych miejsc, ale też powinniśmy zdobywać punkty z klubami z naszej półki.
Będziemy mogli zobaczyć Cię na parkiecie w najbliższym meczu?
Ja jestem gotowy do meczu. Muszę dopełnić formalności i zdobyć wizę, żeby legalnie grać i być w Polsce. Wydaje mi się, że jest taka szansa do końca tygodnia.
Czym się interesujesz poza siatkówką?
Lubię oglądać filmy i czytać książki. Interesuje mnie tematyka finansowa, jeśli chodzi o film to ostatnio oglądałem Batmana (śmiech).
Powrót do listy