Andrea Anastasi: jestem smutny z powodu porażki
Polska przegrała w Warnie z Bułgarią 0:3 (21:25, 21:25, 21:25) przedostatnie spotkanie w fazie interkontynentalnej Ligi Światowej. Tym samym Polacy stracili szansę na awans do Final Six. - Musimy poprawić naszą grę - powiedział na konferencji prasowej Andrea Anastasi, trener reprezentacji Polski.
Marcin Możdżonek (kapitan reprezentacji Polski): Gratuluję zwycięstwa zespołowi z Bułgarii. Zagrali bardzo dobre spotkanie. Myślę, że teraz jest już wszystko jasne, kto awansuje do Final Six. Mam nadzieję, że w sobotę zagramy lepszy mecz.
Todor Aleksiew (kapitan reprezentacji Bułgarii): Chcę podziękować publiczność za tak wspaniałe wsparcie naszej drużyny. Nikt nie spodziewał się, że będziemy grali tak dobrze. Nasza gra w obronie i kontrataku była fantastyczna i pomogła nam w zwycięstwie. W sobotę musimy wygrać, żeby mieć pewność, że awansujemy do finału w Argentynie. Nie możemy się oglądać na innych, tylko sami musimy zrobić to co do nas należy.
Andrea Anastasi (trener reprezentacji Polski): Gratuluję zwycięstwa reprezentacji Bułgarii i trenerowi Camillo Placi. Jestem smuty z powodu dzisiejszej porażki. Bułgarzy zagrali lepiej od nas w każdym elemencie, dlatego zasłużenie wygrali. Jeśli mam być szczery to musimy poprawić naszą grę i system gry. Przez całą Ligę światową nam nie szło. Mam jednak nadzieję, że jesteśmy w stanie zdobyć złoty medal na tegorocznych mistrzostwach Europy.
Camillo Placi (trener reprezentacji Bułgarii): Zrobiliśmy duży krok w stronę finału. W sobotę musimy zrobić kolejny. Zagraliśmy naprawdę dobry mecz. Przykro mi, że Polska i trener Andrea Anastasi nie zagrają w finale w Argentynie, ponieważ rok temu byłem w Sofii i widziałem jak grają, i jak zwyciężają. Mam nadzieję, że w sobotę wygramy i zapiszemy się na nowych kartach bułgarskiej siatkówki.