Andrea Gardini o zmianach kadrowych w ZAKSIE
W sierpniu ZAKSA rozpocznie przygotowania do najbliższego sezonu ligowego. Ostatnie tygodnie przebiegały pod znakiem zmian kadrowych, o nowych zawodnikach zespołu mówi Andrea Gardini, podkreślając, że skład wicemistrzów Polski wciąż nie jest zamknięty.
ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE: Pierwszym z zawodników, który oficjalnie zasilił szeregi zespołu jest atakujący – Łukasz Kaczmarek. To siatkarz znany z plusligowych parkietów, ale również z reprezentacji Polski. Jak krótko scharakteryzowałby pan nowego atakującego?
ANDREA GARDINI: Łukasz Kaczmarek jest moim zdaniem jednym z najbardziej interesujących atakujących w Polsce. Poza regularnością w ataku i typowo siłowymi zagraniami warto zaznaczyć również jego umiejętności techniczne, to jest idealny zawodnik dla mojej wizji drużyny, a połączenie takiego atakującego z rozgrywającym jakim jest Ben Toniutti jest perfekcyjnym rozwiązaniem i pozwoli nam, jak drużynie, pójść dalej i rozwinąć się pod względem technicznym. Myśląc o przyszłości ZAKSY to bardzo ważny zawodnik.
A jak Łukasz Kaczmarek wypada w porównaniu z grającym w ZAKSIE w ostatnim sezonie Mauricem Torresem?
ANDREA GARDINI: Trudno tutaj o porównanie, na pewno w zestawieniu z Mauricem charakterystyka naszego nowego atakującego jest zupełnie inna. To nie jest atakujący grający aż tak siłowo, jak miało to miejsce w przypadku Maurice’a. Łukasz jest siatkarzem kompletnym i jego dużym atutem są właśnie zagrania taktyczne, umiejętności techniczne, gra z blokiem, plasy, kiwki itp. Myślę więc, że styl gry tego zawodnika wpłynie również na cały zespół, potwierdzając, że to był najlepszy wybór, jakiego mogliśmy dokonać. Na pewno ZAKSA będzie grała inną siatkówkę, m.in dzięki takim zawodnikom jak Łukasz styl gry naszego zespołu zmieni się na plus.
Trudno nie wspomnieć o odmłodzeniu składu wicemistrzów Polski, czego przykładem był kolejny z potwierdzonych transferów, a mianowicie przejście do ZAKSY Kędzierzyn-Koźle Aleksandra Śliwki.
ANDREA GARDINI: Przede wszystkim chciałbym bardzo podziękować prezesowi za podpisanie kontraktu z Aleksandrem Śliwką. Moim zdaniem Olek jest jednym z bardziej perspektywicznych zawodników na swojej pozycji w Polsce. I z pewnością ten kontrakt otworzy nowe szanse dla nas, ale również dla niego. Z przyjemnością rozmawiałem z Olkiem, który podkreślał jak jest szczęśliwy i dumny z tego, że dołączy do nas w kolejnym sezonie. Dla niego jako zawodnika ważna była możliwość gry nie tylko w PlusLidze, ale również Lidze Mistrzów, kontakt z tą siatkówką na najwyższym poziomie, a ZAKSA Kędzierzyn-Koźle gwarantuje mu to. Osobiście bardzo chciałem zobaczyć tego zawodnika u nas, również ze względu na jego charakter. W ostatnich latach grał sporo, mimo że to dość młody zawodnik ma już doświadczenie, za nim sezony regularnej gry w Olsztynie czy Rzeszowie, co jest jego sporym atutem.
Kolejnym reprezentantem młodego pokolenia będzie Brandon Koppers. Zawodnik być może jeszcze nie do końca znany w Polsce, jednak jak pan przyznał również obiecujący?
ANDREA GARDINI: Zdecydowanie tak. Brandon jest reprezentantem Kanady, dotychczas występował w rodzimej lidze. Czekaliśmy aż zakończy edukację na uniwersytecie. Widziałem jego spotkania w lidze uniwersyteckiej, gdzie był jednym z ważniejszych zawodników swojego zespołu. Obserwowałem jego grę na dłuższej przestrzeni i trzeba przyznać, że w tym sezonie bardzo się rozwinął. Rozmawiałem o nim również ze Stephanem Antigą, jako trenerem reprezentacji Kanady. Antiga również sugerował Brandonowi ten kierunek rozwoju. Charakteryzując tego zawodnika pod względem umiejętności typowo siatkarskich to przede wszystkim przyjmujący dobrze przygotowany fizycznie i bardzo dobrze prezentuje się w ataku.
Nową twarzą będzie również Przemysław Stępień, a więc nominalnie drugi rozgrywający.
ANDREA GARDINI: Przemek to bardzo dobry zawodnik, który może nam bardzo pomóc na przestrzeni całego sezonu. Jest kolejnym zawodnikiem ZAKSY, który mimo dość młodego wieku też może pochwalić się doświadczeniem plusligowym, grał w Gdańsku, ostatni sezon spędził w Kielcach. Patrząc na jego grę możemy mówić o jakości. Moim zdaniem to bardzo dobry wybór również myśląc o podwójnych zmianach w trakcie meczów.
Zmiany w ZAKSIE dotknęły również pozycję środkowego, także tutaj nie zabraknie nowych twarzy. Mateusz Sacharewicz to środkowy, którego chyba wszyscy plusligowi rywale doskonale pamiętają… Zestawienie środkowych nie jest jeszcze pełne, skład będzie uzupełniony?
ANDREA GARDINI: Mateusz dał się poznać jako środkowy z wyjątkową intuicją w grze w bloku, nie ustępując rywalom na swojej pozycji w grze w ataku. Poza typowo siatkarskimi elementami to przede wszystkim typ zawodnika, który walczy na boisku od pierwszej do ostatniej piłki, a ten rodzaj zaangażowania jest dla mnie ważny. Na pewno Mateusz bardzo dobrze uzupełni zestawienie naszych środkowych, będąc sporym wsparciem dla Mateusza Bieńka i Łukasza Wiśniewskiego.
Pozycja środkowego bloku to ta, na której wciąż szukamy nowego zawodnika. Do zamknięcia składu brakuje nam właśnie jednego środkowego. Jesteśmy otwarci na wielu zawodników, chociaż oczywiście z perspektywy naszego zespołu najlepszym rozwiązaniem byłoby pozyskanie polskiego środkowego. Rynek transferowy jest wciąż otwarty, rozmowy trwają, analizujemy propozycje managerów i wciąż rozważamy różne opcje.