Andrzej Warych: oczekuję przede wszystkim dobrej gry
- W finałowym turnieju o Puchar Polski Plus Cup oczekuję przede wszystkim dobrej gry całej czwórki uczestników - powiedział kierownik wyszkolenia w Polskim Związku Piłki Siatkowej Andrzej Warych. - Zobaczymy czołowe nasze drużyny. Myślę, że wszystkie trzy mecze powinny stać na odpowiednio wysokim poziomie. Chciałbym zobaczyć dobrą grę polskich siatkarzy i nie dlatego, że zagraniczni mieliby spisać się słabiej. Tylko dlatego, że nasi byliby lepsi.
Andrzej Warych podkreślił, że bardzo ceni i szanuje Stephane Antigę jako zawodnika i człowieka. - Od niego można bardzo dużo nauczyć się - i siatkówki, i profesjonalnego podejścia do wykonywanego zawodu - powiedział Andrzej Warych. - Podobnie można mówić o innych naszych zagranicznych graczach. Liczę jednak, że to polscy siatkarze będą nadawać blasku pucharowej rywalizacji w Kielcach.
Andrzej Warych dodał, że "nie ma swoich kibicowskich sympatii i liczy przede wszystkim na pokaz dobrej siatkówki w wykonaniu wszystkich uczestników." Na pytanie na kogo postawiłby w zakładzie bukmacherskim kierownik wyszkolenia w PZPS odpowiedział: żeby wygrać większą sumę zastosowałbym zasadę z wyścigów konnych i grałbym przeciwko polu czyli typowałbym fuksy czyli w półfinałach postawiłbym na Asseco Resovię i AZS UWM.
- Forma rzeszowskiego zespołu rośnie tak jak zapowiadał przed sezonem trener Lubomir Travica - powiedział Andrzej Warych. - Jednak PGE Skra jest już uznaną firmą i wygrać z nią będzie trudno. AZS UWM ma w składzie zawodników o wysokich umiejętnościach indywidualnych. Trener Mariusz Sordyl ma do dyspozycji trzech wicemistrzów świata. Świetny jest Olli Kunnari. Jednak pewne zamieszanie związane z sprawami organizacyjno-finansowymi spowodowało, że ten zespół nie zawsze grał tak jak wskazywałyby jego teoretyczne możliwości.