Andrzej Wrona: dalej walczymy o mistrzostwo Polski
PGE Skra Bełchatów zakończyła udział w Lidze Mistrzów. Teraz koncentruje się na ostatnich meczach ligowych i walce o mistrzostwo kraju. - Po kilku dniach przerwy wznowiliśmy treningi i dalej będziemy walczyć o mistrzostwo Polski - powiedział Andrzej Wrona, środkowy drużyny z Bełchatowa.
Zawodnicy z Bełchatowa w rewanżowym mecz II rudny fazy play off Ligi Mistrzów musieli uznać wyższość Zenitu Kazań, który w łódzkiej Atlas Arenie zwyciężył 3:0.
- W rewanżowym spotkaniu zespół z Rosji zagrał znacznie lepiej, niż kilkanaście dni wcześniej przed własną publicznością. Z kolei my zaprezentowaliśmy się słabiej. Nie pokazaliśmy tego, co naprawdę potrafimy grać - powiedział Andrzej Wrona.
I dodał - Zenit Kazań w drugim meczu bardzo dobrze grał zagrywką, dzięki czemu łatwiej grało się im blokiem. Nasza drużyna natomiast została odrzucona od siatki, przez co zmuszeni byliśmy grać wysoką piłką.
Kilka lat temu PGE Skra została wyeliminowana również przez ten sam zespół na ostatniej prostej do Final Four. - Myślę, że ta porażka bolałaby bardziej, gdybyśmy przegrali z Zenitem Kazań 3:2, a potem w złotym secie. W czwartek drużyna z Kazania wygrała zasłużenie. Niemal w każdym secie dominowała na parkiecie. Nie mieliśmy większych szans na wygraną - zauważył środkowy.
Mistrzowie Rosji, Zenit Kazań w półfinale Final Four, które 16-17 kwietnia zostanie rozegrane w Krakowie zmierzy się z Asseco Resovią Rzeszów. Czy rzeszowianie stoją na straconej pozycji?
- Chciałbym, aby Asseco Resovia wygrała w półfinale z Zenitem Kazań. Pokazaliśmy, że jeden mecz można z nimi wygrać, choć dwumecz już znacznie trudniej. Ale oni rozegrają tylko jedno spotkanie w dodatku przed większą publicznością, niż ta, którą mieliśmy w Łodzi, a do tego zagrają w Polsce. Paradoksalnie być może jest to promyk nadziei dla rzeszowskiej drużyny. Myślę, że rzeszowianie mogą pokusić się o niespodziankę. Taką będzie każdy inny wynik, niż zwycięstwo Zenitu Kazań w Lidze Mistrzów - podkreślił zawodnik PGE Skry.
W poniedziałek, po kilku dniach przerwy siatkarze z Bełchatowa wrócili do treningów. W sobotę, 2 kwietnia przed własną publicznością zmierzą się z Cerradem Czarnymi Radom.
- Na kilka dni zapomnieliśmy o siatkówce. Od poniedziałku wznowiliśmy treningi i dalej będziemy walczyć o mistrzostwo Polski - zakończył Wrona.
W poniedziałek klub z Bełchatowa poinformował o zakończeniu współpracy z trenerem Miguelem Falascą. Tymczasowo zastąpi go dotychczasowy asystent Fabio Storti.