Ani najlepszy, ani najgorszy sezon
Dzisiaj w siedzibie Jastrzębskiego Węgla odbyła się konferencja prasowa podsumowująca sezon 2014/2015.
Na spotkanie z prezesem klubu, Zdzisławem Grodeckim przybyła spora grupa przedstawicieli mediów zarówno o zasięgu lokalnym, jak i regionalnym oraz ogólnokrajowym. - To był nasz 15. sezon w PlusLidze. 14 razy byliśmy w czołowej czwórce, zdobyliśmy 10 medali. Wierzę, że nie były to medale ostatnie. Nie był to nasz ani najlepszy, ani najgorszy sezon. Graliśmy w Lidze Mistrzów świata, z nie byle jakimi rywalami. To nie jest wytłumaczenie, tylko skala wartości - podkreślał szef jastrzębskiego klubu.
Prezes podziękował „sile wyższej”, że mimo kontuzji Denysa Kaliberdy i Zbigniewa Bartmana, dotrwaliśmy do końca sezonu z 39-letnim Krzysztofem Gierczyńskim na przyjęciu. – Jestem Krzysztofowi osobiście wdzięczny za to, co zrobił dla naszego klubu. Chciałbym, żeby dalej dla nas grał. To wzór profesjonalizmu, człowiek odpowiedzialny i zawsze gotowy, by wyjść i grać. Pełen szacunek dla niego – mówił prezes Grodecki.
Ważne umowy z klubem wciąż mają: Michał Łasko, Michal Masny, Grzegorz Kosok, Jakub Popiwczak, Mateusz Kańczok oraz Konrad Formela. W jastrzębskich barwach w przyszłym na pewno nie wystąpią już: Dmytro Filippov, Mateusz Malinowski, Alen Pajenk, Denys Kaliberda, Guillaume Quesque oraz Damian Wojtaszek. Prezes Grodecki każdemu z tych zawodników podziękował za to, co zrobili dla Jastrzębskiego Węgla.
Kontrakty wygasły Gierczyńskiemu, Zbigniewowi Bartmanpwi oraz Patrykowi Czarnowskiemu. – Z tymi zawodnikami będziemy jeszcze rozmawiać – zaznaczył prezes Jastrzębskiego Węgla.
Na ten moment nie wiadomo, kto poprowadzi zespół jako pierwszy szkoleniowiec. – Trenerowi Piazzy podziękowaliśmy, ale się nie pożegnaliśmy. Jestem mu wdzięczny za pracę, która u nas wykonał. Pamiętamy jego okrzyk: „work, work, work”. Nie poddał się w obliczu problemów – dziękował Włochowi prezes. Dodał, że Roberto Piazza latem będzie asystentem Vitala Heynena w reprezentacji Niemiec.
Prezes Grodecki odwołał się również do występów zespołu w Lidze Mistrzów. - Wyjście z grupy oceniam pozytywnie, ale naszych ambicji to nie zaspokoiło - powiedział.
Podkreślił, że jest wdzięczny Jastrzębskiej Spółce Węglowej za dotychczasowe wsparcie. - Główny Partner klubu, z uwagi na swoją bardzo trudną sytuację finansową, która dotyka zresztą całe polskie górnictwo, zmniejszył swój wkład w budżet klubu o ponad 40 %. Jest to dla klubu zła informacja. Stawia klub w niezwykle trudnej sytuacji, ale rozumiemy decyzję Zarządu JSW. Dziękujemy, że decyzję o radykalnym zmniejszeniu promocji poprzez nasz klub Zarząd przesunął na rok 2016, w którym od pierwotnych planów zmniejszy udział o ponad 60 % – wyjaśnił prezes.
- Stąd po uzgodnieniach z przewodniczącym rady nadzorczej, będziemy oferowali powierzchnię reklamową na naszych koszulkach, bilbordach i powierzchniach reklamowych w hali sportowej innym zainteresowanym przedsiębiorcom. Nie znamy jeszcze stanowiska właściciela Klubu, KS Jastrzębie-Borynia, odnośnie zaistniałej sytuacji. Jastrzębski Węgiel pragnie nadal być dobrą wizytówką firm i przedsiębiorców zainteresowanych swoją obecnością w naszym regionie – kontynuował swoją myśl prezes Jastrzębskiego Węgla.
Zdzisław Grodecki sporo uwagi poświęcił również projektowi Akademii Talentów Jastrzębskiego Węgla. – Celem istnienia Akademii nie są medale, tylko wychowanie zawodników. Tak, by w ciągu pięciu lat kilku z nich dołączyło do pierwszego zespołu, a z czasem także do reprezentacji kraju – przyznał szef zarządu naszego klubu, jednocześnie podkreślając tegoroczne sukcesy naszej młodzieży, a więc tytuły mistrzów Polski w juniorach i młodzikach oraz brązowe medale mistrzostw kraju w kadetach.
Pierwszy zespół na pewno weźmie udział w rozgrywkach Pucharu CEV.