Antiga w nowej roli
Ten sezon może oznaczać dla Stephane Antigi dłuższy pobyt w kwadracie rezerwowych. Do roli zmiennika Francuz nie przywykł. Do wygrywania za to bardzo. Dlatego dwa lata temu wybrał klub z Bełchatowa. Z nim - jak sam wyznaje - zamierza w tym sezonie osiągnąć coś wielkiego.
Wielki ma być tryumf w Lidze Mistrzów. Bo zwycięstwo na krajowym podwórku to już rutyna. Bełchatowski potentat królował na nim pięć razy z rzędu. W Champions League też znalazł się na podium, tyle że na ostatnim stopniu. W 2008 Skra nie była jednak tak silna jak w tym roku. Nigdy nie była. - Po przyjściu Michała Winiarskiego jesteśmy silniejsi - przyznał Stephane Antiga. - Może byliśmy w stanie bez niego wygrać polską ligę, ale wysoko mierzymy w Lidze Mistrzów. Jeśli myślimy o jej wygraniu potrzebujemy Winiarskiego.Aktualny klubowy mistrz Europy to kolejny przyjmujący w składzie zespołu. Sęk w tym, że kolejny bardzo dobry. - Gdy dodamy do niego Michała Bąkiewicza i Bartka Kurka - po tym, co zaprezentowali w tym sezonie - będzie ciężko znaleźć się w wyjściowej szóstce - ocenia francuski siatkarz. - Ja sam zrobię wszystko żeby grać. Najważniejsze jednak jest zwycięstwo zespołu.
W czasie piętnastu lat zawodowej kariery Antigua przywykł do wygrywania. Zawojował Francję (7 tytułów mistrzowskich, dwa Puchary Francji, 1 Superpuchar, zwycięstwo w Lidze Mistrzów), podbił Hiszpanię (2 mistrzostwa i Puchary Hiszpanii, 1 Superpuchar) i teraz szarżuje w Polsce (2 mistrzostwa i 1 Puchar Polski, 3 miejsce w Lidze Mistrzów).
Jedynie we Włoszech miał nieudany sezon 2003/2004 - po roku słabszej gry w Cuneo skapitulował i wyniósł się z Italii. - Źle się tam czułem - przyznał Antiga, dodając, że nie bez znaczenia były złe relacje z trenerem. - Trener nie rozumiał mnie jako zawodnika, nie wykorzystywał moich możliwości w odpowiedni sposób - wspomina siatkarz.
W Skrze potencjału Antigi bynajmniej się nie marnuje. Ale być może zacznie się jego oszczędzanie. To oznaczałoby dla Francuza więcej czasu w kwadracie rezerwowych. Dla od lat "szóstkowego" zawodnika to dość obce miejsce. - Jeśli rzeczywiście tak się stanie, to będę czuć się dziwnie. To będzie mój pierwszy raz - nie przywykłem do takiej roli. W drużynie narodowej i w dotychczasowych klubach grałem przez najważniejszą część sezonu. Ale dzięki takim rozwiązaniom Skra będzie silna i może zrobić coś wspaniałego - liczy wicemistrz Europy.
Taki tok myślenia mają też pozostali zawodnicy. - Razem z resztą przyjmujących dobrze się dogadujemy. Jedni grają więcej, inni mniej, ale z wygranej cieszymy się wszyscy razem. Na pewno uda nam się utrzymać taką atmosferę - gwarantuje Antiga.
Czy równie dobrze Antiga dogada się z Michałem Winiarskim? Powinni,jeśli obaj chcą powtórzyć sukces, którego w Skrze nikt poza nimi nie osiągnął - Znie stanął na szczycie podium Ligi Mistrzów. - Mam nadzieję, że pod koniec roku Winiarski dołączy do nas już bardzo silny i pomoże nam wygrać Ligę Mistrzów - mówi Antiga, dla którego sukcesy klubowe staną się niebawem najważniejsze, bo jedyne możliwe. Francuz wyznał, że po przyszłorocznych mistrzostwach świata planuje reprezentacyjną emeryturę. Karierę klubową ma nadzieję kontynuować w czarno-żółtych barwach. Powrót do listy