Antiga wolał Polaków
Jeden z liderów reprezentacji Francji Stephane Antiga uważa, że zespoły Bułgarii, Polski i Rosji prezentują podobną klasę. Dodał jednak, że w dzisiejszym półfinale mistrzostw Europy wolałby spotkać się z Polską, a nie z Rosją.
- Polacy, Bułgarzy i Rosjanie prezentują atletyczną siatkówkę nastawioną na atak i blok - powiedział Francuz, który na co dzień gra w PGE Skrze Bełchatów. - W ogóle to lepiej byłoby nam zagrać jeszcze raz z Polską, z którą na inaugurację mistrzostw przegraliśmy 1:3. Wówczas nasi rywale, a wśród nich kilku moich kolegów klubowych, byli rozgrzani i pełni zapału do walki. Wydaje mi się, że teraz Polacy są trochę zmęczeni. My natomiast zaczęliśmy znajdować wspólny język z rozgrywającym.
Antiga podkreślił, że w rosyjskiej drużynie przyglądał się przede wszystkim kilku debiutantom, których wcześniej nie znał. - Rosyjscy siatkarze bardzo mocno poprawili przyjęcie oraz grę w obronie - powiedział. - Widać rękę takiego fachowca jak Włoch Bagnoli.
Reprezentant Francji dodał, że na mistrzostwa Europy nie przyleciało z powodu kontuzji kilku zawodników. - Jednak wola i duch walki, nastrój, moralność oraz umiejętność niestadardowego zagrania pozostały z nami. Dlatego też liczymy na sukcesy - powiedział 33-letni Stephane Antiga.