Artur Szalpuk: cieszę się, że trener na mnie stawia
Drużyna Cerrad Czarni Radom to aktualnie wicelider tabeli. W ostatniej kolejce radomianie pokonali AZS Częstochowa 3:0. Zespół do zwycięstwa poprowadził Artur Szalpuk, który został wybrany MVP spotkania. - Cieszę się, że trener na mnie stawia - wyznaje młody przyjmujący.
PLUSLIGA.PL: W ostatnim meczu pokonaliście AZS Częstochowa 3:0. Spodziewał się pan tak łatwej wygranej zwłaszcza w pierwszym secie (25:11)?
ARTUR SZALPUK: Taki wynik jest rzadko spotykany na poziomie PlusLigi i rzeczywiście może trochę zaskakiwać. Tak naprawdę zespół z Częstochowy w ten mecz wszedł dopiero od drugiego seta. Wtedy rozpoczęła się wyrównana rywalizacja.
W kolejnych setach zwycięstwo nie przyszło już wam tak łatwo. Ale z drugiej strony w zaciętych końcówkach potrafiliście odrobić straty i ostatecznie przechyliliście szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Chyba możecie być z tego zadowoleni?
ARTUR SZALPUK: Nie wiem czy możemy być z tego do końca zadowoleni, ponieważ to już druga taka sytuacja, kiedy w drugim secie przegrywamy kilkoma punktami i musimy gonić wynik. Dla przykładu w Warszawie nie udało się nam tej straty odrobić. Natomiast w Częstochowie szczęście było po naszej stronie. Myślę, że to jest pewien aspekt gry, nad którym musimy pomyśleć, a przede wszystkim popracować, żeby wyeliminować w kolejnych meczach.
Od początku sezonu jest pan podstawowym zawodnikiem zespołu. Doświadczenie z okresu gry w reprezentacji Polski zaczyna procentować.
ARTUR SZALPUK: Na pewno to doświadczenie, o którym pani wspomniała pomaga mi w grze. Naprawdę widzę różnicę w swojej grze. Cieszę się bardzo, że trener na mnie stawia. Mam nadzieję, że tak będzie jeszcze przez długi czas.
Jak współpracuje się panu z trenerem Raulem Lozano?
ARTUR SZALPUK: Bardzo dobrze, a jednocześnie bardzo ciężko.
Dostrzega pan różnice między treningami prowadzonymi przez trenera Lozano i Antigę?
ARTUR SZALPUK: Muszę przyznać, że system szkoleniowy trochę się różni. Jednak u obu trenerów trzeba ciężko pracować. Może u Raula Lozano nawet trochę ciężej, ale mnie to nie przeszkadza. Jako drużyna wiemy, że musimy dawać z siebie wszystko na treningach, aby osiągać dobre wyniki.
Zarząd klubu postawić przed wami konkretne cele do zrealizowania w tym sezonie?
ARTUR SZALPUK: Nie mieliśmy spotkania, na którym postawiono przed nami konkretne cele do zrealizowania. Jednak my sami chcemy poprawić wynik z zeszłego sezonu. Mam nadzieję, że uda się nam zająć wyższe miejsce niż dziewiąte.
Już w najbliższym meczu spotkacie się z Indykpolem AZS Olsztyn, a następnie Effectorem Kielce. Można powiedzieć, że to spotkania z teoretycznie słabszymi zespołami?
ARTUR SZALPUK: Przy tym systemie meczów każdy mecz jest ważny. Te najlepsze zespoły muszą bardzo się wystrzegać tych teoretycznie słabszych. My na każdy mecz musimy się tak samo mobilizować niezależnie od tego, kto stoi po drugiej stronie siatki. Każdego przeciwnika staramy się traktować tak samo.