Artur Szalpuk: staram się być mocnym punktem zespołu
Artur Szalpuk to jeden z trzech przyjmujących, którzy dołączył do PGE Skry Bełchatów przed sezonem 2016/2017. – Staram się być silnym punktem zespołu – powiedział.
PLUSLIGA.PL: Jak pan ocenia okres przygotowań przed sezonem w PGE Skrze Bełchatów?
ARTUR SZALPUK: Myślę, że bardzo dobrze wykorzystaliśmy ten czas. Teraz powoli wkraczamy w okres, w którym będziemy rozgrywali więcej meczów, za chwilę rozegramy pierwszy w tym sezonie mecz w PlusLidze. Kilku z nas boryka się z drobnymi dolegliwościami, ale mamy nadzieję, że w przyszłym tygodniu już wszyscy będziemy gotowi do tego, aby dać z siebie 100 procent.
Jest pan jednym z nowych przyjmujących w zespole PGE Skry. Po poprzednim sezonie z klubu odszedł Facundo Conte, czy czuje pan, że trzeba będzie przejąć część jego boiskowych obowiązków?
ARTUR SZALPUK: Żaden z trzech przyjmujących, którzy dołączyli do zespołu przed tym sezonem nie uważa się za następcę Facundo Conte. Każdy z nas będzie chciał wnieść jak najwięcej do zespołu, pokazać dobrą siatkówkę i jak najbardziej pomóc kolegom na boisku. Nikt nie rozmyśla nad tym, że możemy zostać odebrani negatywnie ponieważ gramy na niższym poziomie niż Conte w minionym sezonie. Facundo to gracz światowej klasy i naprawdę ciężko byłoby go zastąpić w 100 procent, dlatego żaden z nas nie odbiera w ten sposób swojego zadania w klubie.
W poprzednim sezonie był pan ważnym zawodnikiem Cerradu Czarnych Radom, wcześniej miał pan podobną pozycję w AZS-ie Politechnice Warszawskiej. Jak pan się czuje będąc jednym z czterech bełchatowskich przyjmujących o bardzo dużym potencjale?
ARTUR SZALPUK: Kiedy tylko dostaje szanse na to, aby grać staram się być silnym punktem zespołu. Powiem szczerze, że teraz gra wygląda zupełnie inaczej, ponieważ opiera się na wszystkich zawodnikach ze składu. Myślę, że każdy będzie miał swoją szansę i będzie potrzebny, dlatego że w tym sezonie będzie bardzo dużo grania, już teraz, kiedy PlusLiga dopiero się zaczyna zagramy cztery mecze w bardzo krótkim odstępie czasu. Wszyscy muszą być gotowi na to żeby wejść boisko i dać z siebie wszystko.
Jak układa się panu współpraca z Nicolasem Uriarte? Rozgrywający jest znany z tego, że lubi przyspieszać grę swojego zespołu, czy odpowiada panu jego styl?
ARTUR SZALPUK: Tak, Nicolas Uriarte to uznana marka wśród rozgrywających i bardzo dobrze mi się z nim gra. Zarówno w reprezentacji jak i w barwach PGE Skry udowadnia, że jest świetnym zawodnikiem. Wszyscy widzą jak sobie radzi na boisku, więc myślę, że mogę to zostawić bez dłuższego komentarzu.