Asseco Resovia była wyżej w tabeli, ale to ZAKSA jest faworytem półfinału
- Mam nadzieję, że kibice przyjdą dopingować swój zespół, bo na pewno tego potrzebujemy - mówi Michał Potera z Asseco Resovii Rzeszów przed półfinałem PlusLigi z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
PLUSLIGA.PL: Po sześciu latach Asseco Resovia Rzeszów znów zagra w półfinale PlusLigi, a przeciwnik wydaje się być najtrudniejszy z możliwych - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.
Michał Potera, libero Asseco Resovii: Na pewno jeden z tego najwyższego topu. Wydaje mi się, że Jastrzębie i ZAKSA to są najmocniejsze zespoły. ZAKSA jest teraz troszeczkę podmęczona rywalizacją z Warszawą i półfinałem Ligi Mistrzów. Widać, że oni troszkę jechali na oparach, ale teraz mieli tydzień na przygotowania, więc pewnie się zregenerują i przyjadą do Rzeszowa naładowani, nabuzowani i będą chcieli wygrać. Myślę, że my tak samo, więc mam nadzieję, że będzie ciekawie.
PLUSLIGA.PL: Czy gdzieś można dostrzec słabsze elementy finalisty Ligi Mistrzów, które dadzą Asseco Resovii perspektywę nawiązania dobrej, wyrównanej rywalizacji?
- Na pewno w każdym ze spotkań z Projektem Warszawa, któryś z ich liderów zostawał wyłączony. W jednym meczu trochę gorzej zagrał Olek Śliwka, w drugim z kolei Bartosz Bednorz miał słabszy moment. Wydaje mi się, że jeżeli uda nam się znaleźć jakiś słabszy punkt, jakąś wyrwę w tej twierdzy kędzierzyńskiej, to na pewno jesteśmy w stanie z nimi powalczyć. Zresztą Warszawa pokazała, że jak się gra bez kompleksów z ZAKSĄ i prezentuje się swoją siatkówkę, to na pewno jest się w stanie z nimi powalczyć.
PLUSLIGA.PL: W rundzie zasadniczej na Podpromi pokonaliście zespół z Kędzierzyna-Koźla, choć wówczas to była zupełnie inna drużyna niż teraz...
- Zgadza się. Nie grał David Smith, który też jest teraz w fantastycznej formie. Nie było Bartka Bednorza, który też dał drużynie dużo jakości. Na pewno to był inny zespół, w innym momencie sezonu. O tamtym meczu myślę, że możemy zapomnieć, ale z tego co pamiętam, nasz mecz w Kędzierzynie-Koźlu, też do pewnego momentu graliśmy bardzo dobrze. Z zespołów z tego topu akurat z ZAKSĄ grało nam się całkiem nieźle. Myślę, że nie będzie źle, tylko trzeba optymistycznie i odważnie z nimi zagrać i sądzę, że na pewno jesteśmy w stanie tę rywalizację wygrać.
PLUSLIGA.PL: Zapowiada się wielki siatkarski weekend w Rzeszowie. W piątek Developres BELLA DOLINA również gra półfinał. Hala Podpromie chyba w końcu wypełni się po brzegi.
- Myślę, że od piątku do niedzieli będzie tu razem pewnie z trzynaście, czternaście tysięcy osób. Mam nadzieję, że będzie pełna hala i że kibice przyjdą dopingować swój zespół, bo na pewno tego potrzebujemy. Mimo że startujemy z pierwszej pozycji, a ZAKSA z czwartej, i to my teoretycznie powinniśmy być faworytem, to wydaje mi się jednak, że jest trochę na odwrót. Mam nadzieję, że atut własnej hali w dwóch pierwszych meczach nam pomoże, a nie będzie nas dodatkowo obciążał.
Powrót do listy