Asseco Resovia gra o awans do półfinału CEV
We wtorek (godz. 19) siatkarzy Asseco Resovii czeka rewanżowy mecz w ramach Challenge Round Pucharu CEV z mistrzem Hiszpanii, CAI Teruel. W pierwszym pojedynku zespół z Rzeszowa wygrał 3-2 i do awansu do półfinału potrzebuje jeszcze zwycięstwa przed własną publicznością.
Resoviacy po wygranej w Hiszpanii są bliscy awansu, choć przed euforią przestrzega trener Ljubo Travica. - To może okazać się dla nas największym zagrożeniem, że po zwycięstwie w pierwszym meczu zawodnicy mogą poczuć się zbyt pewnie i będą oczekiwali łatwego rewanżu - mówi szkoleniowiec i dodaje. - Uczulam ich na to, że tak nie mogą myśleć. To wcale nie będzie łatwe spotkanie i takie myślenie z ich strony byłoby bardzo dużym błędem. Koncentracja będzie więc na pierwszym miejscu. Technicznie wiemy, co trzeba zrobić, tylko musimy podejść do tego pojedynku z odpowiednią głową, nie tak, jak w meczu w Bełchatowie. Wydaje mi się, że nasz zespół w meczu ze Skrą nie był tak agresywny, jak powinien - stwierdza Travica, który do dyspozycji powinien mieć już wszystkich zawodników.
Do treningów powrócił już Gyorgy Grozer, który ostatnio był chory (zapalenie oskrzeli), choć w jego przypadku widać przerwę w grze. Niemiecki atakujący odczuwa jeszcze skutki choroby i nie jest w pełni sił. Pozostali, Olieg Achrem i Matej Cernic (pauzowali w meczu ze Skrą), są gotowi do gry. - Przed nami duża sprawa, bo możemy awansować do wielkiej czwórki Pucharu CEV i do tego będziemy dążyć - zapowiada środkowy Wojciech Grzyb, a przyjmujący Mateusz Mika dodaje. - Musimy wygrać ten mecz w żadnym wypadku nie doprowadzając do złotego seta. Hiszpanie w pierwszym meczu pokazali się z jak najlepszej strony i w rewanżu naprawdę trzeba zagrać dobrze - mówi.
Zespół CAI Teruel w ostatniej kolejce pokonał w Saragossie MultiCaja Fabregas Sport 3-1 i odzyskał pozycję wicelidera hiszpańskiej Superligi. - Zespół z Teruel jest naprawdę wymagającym rywalem - mówi kapitan Asseco Resovii, Tomasz Józefacki. - Jakbym miał porównać mistrzów Hiszpanii do poziomu polskich zespołów, to myślę, że byliby spokojnie w pierwszej piątce tabeli PlusLigi. Jest to również zespół nieobliczalny, który prezentuje siatkówkę dosyć fizyczną. Jest tam trzech zawodników, którzy mają imponujące warunki fizyczne, są bardzo skoczni, grają silnym atakiem i zagrywką. Jeżeli będzie im wszystko wychodziło, to będzie ich naprawdę trudno zatrzymać - zapowiada atakujący zespołu z Rzeszowa, który w pierwszym meczu spisał się bardzo dobrze i w rewanżu też najprawdopodobniej wyjdzie w podstawowym składzie.
Trener CAI Teruel, Oscar Novillo, podkreśla że priorytetem dla jego zespołu w tym sezonie jest obrona tytułu mistrza Hiszpanii, ale nie oznacza to, że jego zawodnicy przyjechali do Polski na wycieczkę.- Spodziewamy się w Rzeszowie bardzo ciężkiego spotkania - mówi szkoleniowiec ekipy z Teruel. - Wiemy, że będzie nam trudno wygrać z Resovią aż cztery sety, ale mecz z tak wymagającym rywalem pozwoli naszej drużynie zdobyć cenne doświadczenie. Mimo wszystko, postaramy się o niespodziankę. Musimy jednak pamiętać o tym, że już w sobotę czeka nas bardzo ważne spotkanie ligowe z bezpośrednim rywalem w ligowej tabeli, C.M.A. de Soria Numancia - kończy Oscar Novillo.
Na wtorkowy pojedynek można jeszcze kupić bilety (30 zł normalny, 20 zł ulgowy). Kasa w hali na Podpromiu czynna będzie od godz. 16.
Powrót do listy