Asseco Resovia - PGE Skra 3:2
Asseco Resovia Rzeszów pokonała PGE Skrę Bełchatów 3:2 (19:25, 25:22, 17:25, 25:20, 15:10) w trzecim półfinałowym meczu play-off. Stan rywalizacji do trzech zwycięstw 1-2. MVP meczu został Mateusz Mika.
Pierwszego i trzeciego seta mistrz Polski wygrał zdecydowanie. Gospodarze nie mieli zbyt dużo argumentów, żeby zatrzymać Mariusza Wlazłego i jego kolegów. W trzeciej partii ich skuteczność w ataku wynosiła 23 procent. Na pewno silnym punktem Asseco Resovii był blok. W pierwszej partii bardzo dobrą zmianę dał Bartosz Kurek.
Grająca bez Aleha Achrema Resovia nie poddawała się, choć przegywała 4:7. Szybko jednak uzyskała przewagę 10:7. Następnie prowadziła m.in. 16:13 i 18:14. Doskonałymi akcjami popisywał się Mateusz Mika.Światowej klasy przyjmujący mistrza kraju mieli problemy z odbiorem jego zagrywek. Reprezentant Polski juniorów skończył ostatnią akcję, akcentując w ten sposób swoją świetną grę. Gospodarze zdobyli 11 punktów po błędach rywali, a sami oddali trzy.
W tie breaku PGE Skra znajdowała się w coraz większych opałach. Przy zmianie przegrywała 6:8. Mariusza Wlazłego zastąpił Jakub Novotny. Nic to nie pomagało. Gospodarze grali jak w transie, mistrzowie Polski popełniali proste błędy. Czasem wyglądało jakby zawodnicy z Bełchatowa stracili głowę. Asseco Resovia prowadziła 14:9.