Aktualności

Asseco Resovii ostatni krok do finału?

Po zwycięstwie w Jastrzębiu wicemistrzom Polski z Rzeszowa do awansu do finału mistrzostw Polski potrzeba już tylko jednego zwycięstwa. Przed szansą na postawienie przysłowiowej kropki nad i siatkarze Asseco Resovii staną w piątek. O takim scenariuszu, choć są w trudnej sytuacji, ani nie chcą myśleć w ekipie Jastrzębskiego Węgla.

- Mam nadzieję, że postawimy kropkę nad i i spokojnie będziemy mogli myśleć o Final Four Ligi Mistrzów w Berlinie – mówi Piotr Nowakowski, środkowy Asseco Resovii i dodaje. - Musimy być jednak cały czas mocno skoncentrowani, bo tą półfinałowa rywalizację jeszcze nie wygraliśmy Nie wiem jak ze zdrowiem Zibiego Bartmana, który wraca powoli już do treningów. Musimy wyjść z nastawieniem, żeby za wszelką cenę zakończyć piątkowy mecz zwycięstwem. Rywal przegrają 0-2 ale na pewno na wycieczkę do Rzeszowa nie przyjadą. Musimy dać z siebie wszystko, żeby wygrać i mieć spokojną głowę na finałowy turniej Ligi Mistrzów – stwierdza środkowy wicemistrzów Polski, a trener Andrzej Kowal dodaje. - Zrobimy wszystko, żeby wygrać, choć wiem, że Jastrzębie będzie walczyło do ostatniej piłki.
Ekipa Jastrzębskiego Węgla chcąc przedłużyć nadzieję na grę w finale nie może w piątek przegrać. - Mamy tego pełną świadomość tego, że przegrywamy i w jakiej jesteśmy sytuacji - mówi Krzysztof Gierczyński, przyjmujący Jastrzębskiego Węgla. - Nikt chyba nie wątpi, że to nie jest wielka niespodzianka, że Resovia prowadzi 2-0. Mają w zasadzie kompletny skład, a jeszcze na wejście czeka Alek Achrem. Jeszcze jednak nie odpadliśmy i do Rzeszowa jedziemy walczyć. Jak będzie walka to ma nadzieję, ze uda się nam wygrać jednego, drugiego seta, a może i mecz.

Powrót do listy