AZS Politechnika daje przykład
Warszawski sport ma szansę odrodzić się. Po wielu latach marazmu pojawiła się nadzieja na zbudowanie w stolicy silnych zespołów, które walczyć będą o medale mistrzostw Polski. Wszystko za sprawą projektu AZS Politechnika Warszawska.
Projekt, realizowany oczywiście przez AZS Politechnikę Warszawską wraz z firmami wspierającymi, zakłada grę w najwyższych klasach rozgrywkowych czterech drużyn: siatkarzy, siatkarek, piłkarzy ręcznych i koszykarzy w perspektywnie czterech najbliższych lat. - Siatkarze są już w ekstraklasie, więc tu silną drużynę budujemy już teraz. Piłkarze ręczni i koszykarze mają do pokonania jeszcze jeden szczebel, a siatkarki grają w II lidze - mówi Marcin Bańcerowski, prezes Klubu Uczelnianego AZS Politechnika Warszawska i pomysłodawca projektu. - Projekt ma w założeniu stworzenie silnego sportu w Warszawie, wokół którego skupiać się będą kibice i ludzie biznesu. Czegoś takiego nie było od wielu lat - dodaje z dumą.
Bańcerowski ubolewa, iż Warszawa nie dostarcza kibicom sportu na najwyższym poziomie. Projekt AZS Politechnika Warszawska ma to zmienić. - Warszawa na długi czas zniknęła z medalowej mapy mistrzostw Polski. Sukcesy Skry Warszawa, Legii, Polonii czy warszawskiego AWF-u są tylko wspomnieniem. My to zmienimy, zmieni to projekt AZS Politechnika Warszawska, który tak naprawdę narodził się kilka lat temu, lecz dopiero w tym roku stworzyły się warunki na jego uruchomienie - tłumaczy Bańcerowski. - Dzięki zaangażowaniu kilku prezesów warszawskich firm, spośród których prym wiedzie pan Jarosław Popiołek, prezes Mostostal Warszawa S.A., zbudowaliśmy podstawy finansowe projektu - wyjaśnia.
Sportowo drużyny AZS Politechniki Warszawskiej sukcesy odnosić mają za kilka lat. Organizacyjnie - już teraz. Bańcerowski chce, żeby mecze wszystkich czterech zespołów były organizowane na najwyższym poziomie, wzorem spotkań ekipy siatkarzy, za które Politechnika była wielokrotnie doceniana przez PlusLigę i w rankingu klubów kilka razy z rzędu zajmowała drugą lokatę. - Posiadamy doświadczenie organizacyjne z meczów PlusLigi, chcemy, żeby poziom organizacyjny w każdej dyscyplinie był taki, jak na meczach siatkówki. Warszawa zasługuje na sport z najwyższej półki. W Warszawie jest klimat dla sportu. Udowodniliśmy to, organizując mecz siatkarzy na Torwarze i udowodnimy, realizując projekt AZS Politechnika Warszawska - wierzy pomysłodawca projektu.
Miejmy nadzieję, że już niedługo plany AZS Politechniki Warszawskiej powiodą się, a naszym problemem będzie, „który mecz dziś wybrać: siatkówki, koszykówki, czy piłki ręcznej?”. - Zapraszam kibiców do dopingowania, a warszawskich biznesmenów do wspierania naszej inicjatywy. Spotkajmy się na meczach AZS Politechnika Warszawska! - uśmiecha się Bańcerowski. (www.azspw.com)