AZS UWM będzie walczyć do końca
Trzy sety. Właśnie tyle potrzebują siatkarze Jastrzębskiego Węgla, by znaleźć się w półfinale mistrzostw Polski. We wtorek podopieczni trenera Santilliego w olsztyńskiej hali Urania rozegrają trzeci ćwierćfinałowy pojedynek. Drużyna AZS UWM Olsztyn dwa poprzednie mecze dwukrotnie przegrała 0:3. Czy tym razem scenariusz będzie podobny?
- Kibice i my chcemy jednego - wygranych z Jastrzębiem. Zrobimy wszystko, żeby pojechać do Jastrzębia na piąty mecz. Broni nie składamy i walczymy do końca – zapowiada Michał Chaberek.
Olsztyńskim akademikom niewątpliwie ciężko będzie powrócić na Śląsk. Jastrzębianie zrobią wszystko, by w Olsztynie postawić przysłowiową kropkę nad i. Jednak podopieczni Mariusza Sordyla nie stoją na przegranej pozycji. Siatkarze przyznają, że ich sytuacja nie jest komfortowa zarówno w rywalizacji I rundy play-off jak i poza parkietem. Mimo wszystko chcą udowodnić, że są silną drużyną, która walczy do końca nie zważając na problemy.
- Bardzo trudne zadanie przed nami. Mimo tych sytuacji, które są za nami, i które nas ostatnio spotkały – będziemy walczyć. Walczyć nie tylko o dobre zakończenie tego sezonu, ale także o przyszłość klubu z Olsztyna – deklaruje trener Mariusz Sordyl.
Okoliczności te, to trudna sytuacja finansowa klubu. W ostatnim czasie wiele mówiło się, że spółka akcyjna Piłka Siatkowa AZS UWM, stoi na krawędzi bankructwa i grozi jej upadłość. Pomocną dłoń dla klubu wyciągnęli prezydent miasta Olsztyn – Piotr Grzymowicz oraz rektor Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego – Józef Górniewicz. Na domiar złego, dodatkowym problemem olsztynian, przed wtorkowym pojedynkiem, jest niepewny występ Grzegorza Szymańskiego. Atakujący AZS UWM w minionym tygodniu zmagał się z zapaleniem ścięgna achillesa.
Jastrzębianie natomiast nie roztrząsają porażki w finale Challenge Cup i jak sami przyznają koncentrują się na jak najszybszym awansie do półfinału mistrzostw Polski. Czy uda im się to już w najbliższy wtorek? Jeśli nie, drugą szansę mają następnego dnia (1 kwietnia 2009). Olsztynianie, jeśli myślą o powrocie na Śląsk na piąty mecz muszą dwukrotnie pokonać w hali Urania Jastrzębski Węgiel.
- Przygotowujemy się i chcemy zaprezentować jak najlepszą postawę w meczu z Jastrzębiem. Może w nie najlepszym okresie i w mało komfortowej sytuacji, jednak chcemy dobrze przygotować się do najbliższych meczów, żeby uniemożliwić im postawienie przysłowiowej kropki na "i". Możemy im pokrzyżować plany i zrealizować nasze marzenia o grze w pierwszej czwórce. Na pewno Jastrzębie jest przeciwnikiem w naszym zasięgu. W ostatnim meczu mocno ryzykowali zagrywką i to im się opłaciło, ale mam nadzieję, że w Olsztynie ta inicjatywa będzie po naszej stronie – dodał na koniec kapitan AZS UWM, Wojciech Grzyb.
Trzeci ćwierćfinałowy mecz pomiędzy AZS UWM Olsztyn i Jastrzębskim Węglem już we wtorek o godzinie 18.00, czwarty ewentualnie 1 kwietnia 2009 o godzinie 18.00 w olsztyńskiej hali Urania.
Powrót do listy