AZS UWM chce wygrać

Domex Tytan AZS Częstochowa - AZS UWM Olsztyn 3:0 (25:13, 25:22, 25:18) kończyło pierwszą kolejkę spotkań PlusLigi w sezonie 2009/10. Gospodarze wręcz zdeklasowali zespół gości. W pierwszej rundzie fazy zasadniczej zawodnicy trenera Grzegorza Wagnera jeszcze kilka razy zaprezentowali swoje nieprzeciętne zdolności. Zwyciężyli m.in. sensacyjnie obrońcę tytułu PGE Skrę Bełchatów 3:0.

Po pierwszej rundzie rozgrywek Domex z siedemnastoma punktami zajmuje piąte miejsce. AZS UWM jest siódmy i ma osiem punktów. - Za zajęte miejsce po pierwszej rundzie fazy zasadniczej postawiłbym swojej drużynie czwórkę z plusem - powiedział trener AZS UWM Mariusz Sordyl. - Za uzyskane punkty czwórkę z minusem. Na pewno spodziewałem się pewnej zdobyczy punktowej w spotkaniu z Wieluniem. W ogólnym dorobku mogłoby być ze dwa "oczka" więcej.
W meczu w pierwszej kolejce, co podkreśla Mariusz Sordyl, siatkarze Domexu grali wręcz rewelacyjnie zagrywką. Celował w tym szczególnie Bartosz Janeczek. Bezpośrednio z serwisów uzyskał siedem punktów. Rzadko który zawodnik może pochwalić się takim wynikiem. - Nasza słabsza postawa w tamtym spotkaniu była w części usprawiedliwiona rewelacyjną zagrywką gospodarzy - dodaje Mariusz Sordyl. - Jestem przekonany, że w sobotę ten element nie będzie tak mocną stroną zawodników Domexu.
Mariusz Sordyl nie ukrywa. - Chcemy wygrać ten mecz i uważam, że mój zespół stać na to. Przepracowaliśmy solidnie ostatni okres. Nikomu w zespole nic nie dolega - zakończył olsztyński szkoleniowiec.
AZS UWM przewodzi grupie drużyn, która wyraźnie odstaje od pozostałej stawki. Olsztynianie o jeden punkt wyprzedzają Pamapol Siatkarza Wieluń i Jadar Radom oraz o trzy Neckermanna AZS Politechnikę Warszawską.

Powrót do listy