AZS - ZAKSA 0:3
AZS Częstochowa przegrał z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 0:3 (21:25, 18:25, 20:25) w meczu I kolejki PlusLigi w sezonie 2014/15. MVP spotkania został wybrany Paweł Zatorski.
W meczu I kolejki PlusLigi przed własną publicznością AZS Częstochowa podjął ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Przed rozpoczęciem spotkania prezydent miasta Częstochowa Krzysztof Matyjaszczyk wspólnie z prezsem klubu Romanem Lisowskim pogratulował trzem złotym medalistom - Marcinowi Możdżonkowi, Pawełowi Zagumnemu i Pawłowi Zatorskiemu- złotego medalu FIVB Msitrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014.
Początek pierwszej partii był wyrównany, na pierwszej przerwie jednym punktem prowadzili kędzierzynianie (8:7). Chwilę przed przerwą asa serwisowego na stronę rywali posłał Dick Kooy. Po wznowieniu gry zespoły toczyły równą grę. Na drugiej przerwie technicznej na dwa oczka odskoczyli goście. W ostatniej akcji Łukasz Wiśniewski skutecznie zablokował Bartosza Janeczka. W dalszej części tego seta serią dobrych zagrywek popisał Lucas Loh (20:16). Częstochowianie mieli ogromne problemy z dokładnym przyjęciem zagrywki. Podopieczni Sebastiana Świderskiego wypracowanej przewagi punktowej nie dali sobie już wydrzeć z rąk. W ostatniej akcji tego seta Miguel Angel de Amo posłał zagrywkę w aut (21:25).
Drugą partię otworzył as serwisowy De Amo. Jednak już chwilę później inicjatywę na boisku przejęli goście, a za sprawą dobrej zagrywki Dominika Witczaka odskoczyli na trzy punkty (6:3). Kędzierzynianie na pierwsze przerwie techniczne objęli dwupunktowe prowadzenie po ataku Loha (8:6). Marek Kardos długo nie czekał na dalszy rozwój wypadków. Zdecydował się na zmianę atakującego - miejsce Bartosza Janeczka zajął Michał Kaczyński. Na niewiele się to zdało bowiem zespół z Kedzierzyna-Koźla bardzo dobrze spisywał się w ataku i na drugim czasie objął prowadzenie (16:12). Zawodnicy ZAKSY zachowali koncentrację i pewnie wygrali drugą odsłonę meczu (25:18). W ostatniej akcji Kaczyński zaserwował piłkę w połowę siatki.
Po krótkiej przerwie biało-zieloni wyszli na parkiet mocno skoncentrowani. Dobre zagrywki Miguela de Amo, pewne ataki Kaczyńskiego i Szymury dały im prowadzenie (6:3). Akademicy na przerwie technicznej objęli dwupunktowe prowadzenie (8:6). Jednak goście dzięki dobrej postawie w polu serwisowym Nimira doprowadzili do remisu (8:8). Od tego momentu walka toczyła się punkt za punkt. Po stronie częstochowian w ataku świetnie spisywał się Kaczyński, a po stronie ZAKSY Witczak. To właśnie poskutecznym ataku z prawego skrzydła Witczaka goście schodzili na drugą przerwę techniczną z jednym oczkiem przewagi (16:15). W końcowej fazie tej partii na boisku dominowali kędzierzynianie, którzy lepiej bronili i wyprowadzali skuteczne kontrataki. Ostatni punkt na wagę zwycięstwa za trzy punkty zdobyli goście po błędzie Kaczyńskiego, który zaatakował w antenkę (25:20).