Aktualności

Bartłomiej Lemański chce grać jak najlepiej

AZS Politechnika Warszawska odniosła trzy zwycięstwa w PlusLidze. W ostatnim meczu pokonała AZS Częstochowę 3:0 (25:18, 25:23, 28:26). Kolejny mecz stołeczny zespół zagra z BBTS Bielsko-Biała.

plusliga.pl: Za wami łatwe zwycięstwo 3:0, co było kluczem do sukcesu?
Bartłomiej Lemański: Myślę, że to zasługa naszej taktyki, którą opracowaliśmy przed meczem i realizowaliśmy w czasie gry. Na każdej przerwie technicznej, na każdym czasie, trener Jakub Bednaruk podpowiadał nam co mamy robić, wprowadzał nowe rzeczy i to było dla nas bardzo ważne. Poza tym praca na skrzydłach, nasi atakujący odwalili kawał dobrej roboty.

- Jest Pan młodym zawodnikiem i to Pana pierwszy sezon w ekstraklasie. Co jest dla Pana najtrudniejsze?
- Cały występ na boisku jest dla mnie stresem. Teraz jest dużo większa publiczność niż wtedy kiedy grałem w juniorach. Dodatkowo dochodzi również telewizja i to też stresuje. Ale myślę, że z czasem się przyzwyczaję i będzie coraz lepiej.

- Z którym z kolegów najlepiej się Pan dogaduje?
- Z całą drużyną, nie ma tutaj grup. Jesteśmy całą drużyną, która się wspiera.

- Jak się układa współpraca ze sztabem szkoleniowym?
- Trener Jakub Bednaruk jest bardzo dobrym trenerem i świetnie mi się z nim współpracuje. Razem z całym składem skupiają się na poszczególnych osobach, ale nie odstawiają nikogo na bok. Cała drużyna jest pod okiem trenerów, więc nie ma powodów do narzekań.

- Kolejny mecz w PlusLidze zagracie z BBTS Bielsko-Biała.
- Odprawę przed meczem, będziemy pewnie mieli dzień wcześniej i wtedy się dowiemy dokładnie, co mamy robić – jaką obierzemy taktykę, na kim będziemy skupiać.

- Jakie cele stawia Pan przed sobą w tym sezonie?
- Chcę grać jak najlepiej. Dobrze, że mam okazję trenować z zawodnikami, którzy mają dużo większe doświadczenie ode mnie. Mam okazję poprawienia swoich umiejętności. Oczywiście jako drużyna chcemy osiągnąć jak najlepszy wynik.