Bartosz Bednorz: chcemy odrobić straty z początku sezonu
W akademickich debrach Indykpol AZS Olsztyn - AZS Częstochowa lepsi okazali się ci pierwsi i to oni dopisali do swojego konta trzy punkty. - Chcemy odrobić straty z początku sezonu - powiedział Bartosz Bednorz, który w środę został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu. Przyjmujący zdobył 22 punkty i zakończył spotkanie z 64% skutecznością w ataku.
PLUSLIGA.PL: W meczu 6. kolejki PlusLigi pokonaliście AZS Częstochowa 3:0. W końcówkach setów uniknęliście prostych błędów jakie przytrafiły się wam kilka dni wcześniej w Radomiu.
BARTOSZ BEDNORZ: Przed meczem w Częstochowie powiedzieliśmy sobie, że jest to spotkanie, które musimy bezwzględnie wygrać 3:0 i przerwać złą passę podczas wyjazdowych pojedynków. Wyszliśmy na ten mecz maksymalnie zmotywowani i skoncentrowani. Wiedzieliśmy, że to my będziemy prowadzić tę grę i tak też było.
W środę trudno było szukać u was słabych punktów.
BARTOSZ BEDNORZ: Staraliśmy się wyeliminować proste błędy, które przytrafiały się nam w ostatnich meczach. Oczywiście w środę jakieś się pojawiły, ale taka jest niestety siatkówka. Nie pozostaje nic innego jak je zminimalizować. Uważam, że bardzo dobrze zagraliśmy w przyjęciu. Musimy jednak popracować jeszcze nad zagrywką. Myślę, że wynik poszczególnych setów mógłby być dla nas jeszcze korzystniejszy, ale i tak cieszymy się ze zwycięstwa.
Przy dość intensywnym terminarzu spotkań, chyba ważną kwestią jest to, że wygraliście ten mecz małym nakładem sił? Grała praktycznie siódemka zawodników.
BARTOSZ BEDNORZ: W środę rozegraliśmy dość szybki mecz i wygraliśmy trzy zero. Prezentując przy tym dobrą siatkówkę nie musieliśmy dokonywać zmian. Wyjściowa szóstka zagrała naprawdę dobrze, więc mamy powody do zadowolenia.
W tym sezonie za rozegranie w waszej drużynie odpowiedzialny jest Paweł Woicki. Jak panu się z nim współpracuje?
BARTOSZ BEDNORZ: Dla mnie praca z Pawłem Woickim jest ogromną przyjemnością. Cieszę się bardzo, że mogę grać z nim w jednej drużynie. Rozmawiając z nim wiem, że on również jest zadowolony z naszej współpracy. Mam nadzieję, że z meczu na mecz nasza praca będzie wyglądała jeszcze lepiej.
Trenera Andrea Gardini prowadzi wasz zespół od ponowy zeszłego sezonu. Widać, że praca z nim w znaczący sposób wpłynęła na poprawę pana gry.
BARTOSZ BEDNORZ: Bardzo dużo nauczyłem się pod wodzą trenera Andrei Gardiniego. W zeszłym sezonie zmagałem się z kontuzją. Po powrocie do gry trener dał mi szansę, dzięki czemu trafiłem do reprezentacji Polski. Uważam, że w dużej mierze była to jego zasługa. Jestem bardzo zadowolony z tej współpracy. Wierzę, że do końca sezonu mogę stać się jeszcze lepszym zawodnikiem.
Nie pozostaje nic innego jak życzyć całej drużynie podtrzymania zwycięskiej passy w kolejnych meczach z MKS-em Będzin i Effectorem Kielce.
BARTOSZ BEDNORZ: Mecze ze wspomnianymi drużynami musimy wygrać. Te zespoły są jak najbardziej w naszym zasięgu. Potrzebujemy punktów , aby odrobić to co straciliśmy we wcześniejszych spotkaniach. Dołożymy starań, żeby wygrać za trzy punkty. Łapiemy dobrą passę i będziemy chcieli ją podtrzymywać.