Bartosz Bednorz: każdy zespół będzie chciał wygrać z mistrzami świata
Reprezentacja Polski ma za sobą dwa towarzyskie spotkania z Niemcami. Było to dobre przetarcie przed zbliżającym się pierwszym turniejem Siatkarskiej Ligi Narodów 2019. Już w najbliższy piątek, sobotę i niedzielę biało-czerwoni w katowickim Spodku zmierzą się odpowiednio z Australią, Stanami Zjednoczonymi oraz Brazylią. - W Lidze Narodów nie ma łatwych rywali. Zawsze mistrzowie świata grają pod ogromną presją. Oczywiście nie jest to łatwe zadanie. Jednak zawsze to ogromna przyjemność grać pod szyldem "mistrzowie świata". Nie ulega żadnej wątpliwości, że każdy zespół będzie chciał wygrać z mistrzami świata - powiedział Bartosz Bednorz, przyjmujący polskiej drużyny.
W sobotę w pierwszym towarzyskim meczu w sezonie reprezentacyjnym Polska pokonała Niemcy 3:1.
- Ciężko oceniać naszą grę. Myślę, że czas na ocenę jeszcze przyjdzie. Rozegraliśmy mecz sparingowy. To swego rodzaju forma treningu. Przed nami wiele pracy. Tak naprawdę zawsze jest czas, żeby coś poprawić. Siatkówka nie jest grą idealną i zawsze przytrafiają się jakieś błędy. Na pewno będziemy chcieli je wyeliminować z naszej gry oraz ograniczyć do minimum - powiedział Bartosz Bednorz.
I dodał - Nie mieliśmy za dużo czasu na wspólny trening. Za nami tak naprawdę siedem dni treningów. Musimy jeszcze się zgrać. W sobotę rozegraliśmy mecz towarzyski, ale myślę że trener był zadowolony z naszej postawy. Oczywiście z tego spotkania musimy wyciągnąć wnioski na przyszłość. Uważam jednak, że jesteśmy gotowi na Ligę Narodów.
Za pięć dni biało-czerwoni rozegrają I turniej Siatkarskiej Ligi Narodów. W katowickim Spodku podopieczni Vitala Heynena zagrają z Australią, Stanami Zjednoczonymi oraz Brazylią.
- W Lidze Narodów nie ma łatwych rywali. Zawsze mistrzowie świata grają pod ogromną presją. Oczywiście nie jest to łatwe zadanie. Jednak zawsze to ogromna przyjemność grać pod szyldem "mistrzowie świata". Nie ulega żadnej wątpliwości, że każdy zespół będzie chciał wygrać z mistrzami świata - zauważył przyjmujący.
Bartosz Bednorz ostatni sezon ligowy spędził we włoskiej lidze w barwach Modena Volley. Szkoleniowiec docenił jego dobrą grę i powołał do kadry narodowej. Przyjmujący, który pochodzi z Zabrza w sobotę w Gliwicach mógł liczyć na wsparcie rodziny i przyjaciół.
- Przyjechała cała grupa moich znajomych i rodziny. Jestem im bardzo wdzięczny za wsparcie w tych świetnych dla mnie chwilach. Cieszę się, że mogłem ich zobaczyć siedzących w hali Arena Gliwice - zakończył Bednorz.