Bartosz Bednorz: mam nadzieję, że ten sezon będzie lepszy
- Zespół zmienił się, sporo zawodników odeszło, a w ich miejsce pojawili się nowi. Mam nadzieję, że ten sezon będzie udany, a przede wszystkim lepszy od poprzedniego. Osobiście marzę tylko o tym, aby zdrowie mi dopisało, abym mógł rozegrać cały sezon i ponownie stanął przed szansą gry w reprezentacji Polski - mówi Bartosz Bednorz, przyjmujący reprezentacji Polski i Indykpolu AZS Olsztyn.
PLUSLIGA.PL: Rozgrywki Ligi Europejskiej zakończyliście na trzecim miejscu. To chyba dobry wynik biorąc pod uwagę nierówną grę?
BARTOSZ BEDNORZ: Trzeba powiedzieć sobie, że nasza gra falowała. Potrafiliśmy mecz wygrać naprawdę w dobrym stylu, a na drugi dzień przegrać z dużą liczbą błędów. Myślę, że to trzecie miejsce rzeczywiści jest dobrym wynikiem.
Jest pan zadowolony ze swojej gry w tych rozgrywkach i czasu, który przepracował wspólnie z reprezentacją?
BARTOSZ BEDNORZ: Czy jestem zadowolony? Myślę, że tak. Dostałem dużo szans na grę od trenera Andrzeja Kowala. Mam świadomość tego, że niektóre szanse wykorzystałem, a niektóre nie. Niestety nie utrzymywałem swojej gry na jednym poziomie, moja forma wahała się. Najważniejsze jednak, żeudało się nam zakończyć rozgrywki na trzecim miejscu. Naprawdę mamy powody do zadowolenia. Uważam, że zasłużyliśmy na brązowy medal.
Wspominał pan o wahaniach formy, czy jej niestabilność nie wynikła z tego, że połowę sezonu przepracował pan pod okiem trenera Stephane’a Antigi?
BARTOSZ BEDNORZ: Może w jakimś stopniu miało to wpływ na moją grę. Teraz jednak możemy tylko gdybać. Muszę jednak przyznać, że sam dużo nad tym myślałem. Zastanawiałem się, czy to wynika ze zmęczenia, a może przetrenowania. Między kadrą A, a kadrą B nie miałem dużo czasu na odpoczynek. Właściwie od razu zacząłem grać. Nie chcę oczywiście wszystkiego zwalać na zmęczenie, bo naprawdę potrzebowałem gry. Inni zawodnicy grają cały czas i prezentują się bardzo dobrze. Teraz skupiam się na sezonie w Olsztynie, który mam zamiar dobrze zagrać i jak najwięcej się nauczyć.
Chwilę oddechu otrzymał pan po zakończeniu sezonu kadrowego.
BARTOSZ BEDNORZ: Po rozmowach z trenerem Andreą Gardinim otrzymałem dziewięć dni wolnego. Postaram się je wykorzystać najlepiej jak potrafię, aby odpocząć od siatkówki. To były intensywne miesiące pracy. Mam nadzieję, że dobrze spożytkuję te kilka dni i wrócę do Olsztyna zregenerowany.
Podczas tych intensywnych miesięcy pracy miał pan szansę m.in. zadebiutować w seniorskiej reprezentacji Polski. W dodatku na gorącym terenie, bo w Iranie.
BARTOSZ BEDNORZ: Tak, zadebiutowałem w seniorskiej drużynie, choć osobiście nie uważam tego, za udany debiut. Po prostu wszedłem na kilka akcji. Myślałem, że dostanę trochę więcej szans, ale mam świadomość tego, że jestem młodym zawodnikiem i jeszcze wszystko przede mną. Czeka mnie naprawdę sporo grania. Podchodzę do tego bardzo spokojnie. W nadchodzącym sezonie ligowym chcę pokazać się z jak najlepszej strony, aby za rok znowu dołączyć do kadry narodowej.
W nadchodzącym sezonie Indykpol AZS Olsztyn będzie występował w mocno odmienionym składzie.
BARTOSZ BEDNORZ: Zespół zmienił się, sporo zawodników odeszło, a w ich miejsce pojawili się nowi. Mamy znowu mieszankę siatkarzy, co z tego wyjdzie okaże się już w meczach sparingowych. Mam nadzieję, że ten sezon będzie udany, a przede wszystkim lepszy od tego poprzedniego.
Najważniejsze, aby omijały was kontuzje.
BARTOSZ BEDNORZ: To prawda, z powodu kontuzji sam nie grałem prawie przez pół sezonu. Do tego inni koledzy z zespołu też borykali się z problemami zdrowotnymi. Osobiście marzę tylko o tym, aby zdrowie mi dopisało, abym mógł rozegrać cały sezon i ponownie stanął przed szansą gry w reprezentacji Polski.