Bartosz Kurek: adrenalina pomaga
Sezon mocno nabiera tempa. Rozgrywki PlusLigi rozkręciły już na dobre. Niebawem rozpocznie się faza grupowa Ligi Mistrzów. Każdemu meczowi towarzyszy adrenalina, która pomaga Bartoszowi Kurkowi.
PlusLiga: Mecz z Indykpolem AZS UWM Olsztyn był kolejnym wygranym za trzy punkty. Jakie było Wasze nastawienie do tego meczu?
Bartosz Kurek: Tak. Fajnie, że wygraliśmy w Olsztynie 3:0, bo takie mecze są ciężkie. Mecz jest z teoretycznie słabszym przeciwnikiem. Nie wiedzieliśmy za bardzo czego spodziewać się po zespole z Olsztyna, bo gra w tym sezonie na razie nierówno. Wiem jednak, że jest tutaj parę zawodników o bardzo dużym potencjale i mogą zagrozić nawet tym teoretycznie mocniejszym. Dlatego podeszliśmy z respektem. Dwa pierwsze sety była zdecydowana wygrana. W trzecim mieliśmy trochę problemów. Dobrze że to się skończyło dla nas zwycięsko.
- Każdemu spotkaniu towarzyszy duża adrenalina. W Twoim przypadku ona pomaga czy szkodzi?
- Pomaga. Fajnie nam się dziś grało. Kibice dopisali, atmosfera przed meczem była świetna. To nam pomogło bardziej agresywnie wejść w mecz.
- Rozgrywacie mecze praktycznie co trzy dni. Odczuwasz to fizycznie?
- Właściwie to czuję się dobrze. Zmęczenie z mistrzostw świata mija, z tego całego sezonu kadrowego przygotowawczego też mija i jest coraz lepiej. Mam nadzieję, że w takiej formie dotrwamy do tych najważniejszych meczów teraz, czyli do Ligi Mistrzów.
- Za kilka dni czeka Was pierwszy mecz z rumuńską drużyną Remat Zalau. Mieliście czas na treningi pod kątem tej imprezy?
- Nie ma czasu nawet zastanawiać się po tych meczach, bo tu za chwilę następny mecz ligowy. Dlatego na razie koncentrujemy się na lidze. Przed tym spotkaniem pewnie porozmawiamy co o Rumunach, bo teraz niewiele o nich wiemy i wyjdziemy chyba trochę w ciemno.
- Teraz chwilę odpoczynku będziecie mieć dopiero na Święta Bożego Narodzenia?
- Najprawdopodobniej tak, jeszcze nie wiem jak kalendarz został ułożony, ale mam nadzieję że już uda nam się odpocząć. Czeka nas duży maraton na przełomie listopada i grudnia.
Powiązane informacje
POWIĄZANE WIADOMOŚCI
