Bartosz Kurek: grę na ataku trakuję jako wyzwanie
Polska pokonała Rosję 3:0 w pierwszym meczu fazy interkontynentalnej Ligi Światowej 2015. W czwartek w ERGO Arenie po raz pierwszy oficjalnie na ataku zagrał Bartosz Kurek. - Grę na ataku traktuję jako wyzwanie - powiedział po spotkaniu reprezentant Polski.
Pierwszy mecz w grupie B pomiędzy Polska a Rosją od początku toczył się pod dyktando biało-czerwonych. Zawodnicy utrzymywali wysoką skuteczność w ataku oraz bloku. Ponadto Rosjanie mieli dość spore problemy z dokładnym przyjęciem zagrywki Polaków.
- W czwartek osiągnęliśmy przede wszystkim dobry wynik jako zespół. W pierwszym meczu zagraliśmy zespołowo, każdy dołożył cegiełkę do tego zwycięstwa. Nie pozostaje nam nic jak tylko cieszyć się i koncentrować przed piątkowym, na pewno ciężkim rewanżem - powiedział Bartosz Kurek.
I dodał - Musimy być przygotowani na to, że Rosjanie w piątek zawieszą bardzo wysoko poprzeczkę.
Jak sam Bartosz Kurek ocenia swój występ po powrocie do kadry? - Myślę, że wszystko było widać na boisku. Kilka akcji było udanych, kilka nie. Uważam, że tych udanych i pozytywnych było więcej - wyznał atakujący.
W nowym sezonie reprezentacyjnym sztab szkoleniowy po rozmowach z Kurkiem podjął decyzję, że w tym roku wspominany zawodnik nie będzie grał, tak jak dotychczas na przyjęciu, ale właśnie na ataku. Jak wielokrotny repreznetant Polski odnajduje się w nowej roli?
- Traktuję to przede wszystkim jako wyzwanie. Wierzę, że z pomocą trenera i ciężką pracą w końcu uda mi się wejść na wysoki poziom - zakończył Kurek.