Bartosz Kurek: każdy mecz ME traktujemy jako ten najważniejszy
W inauguracyjnym spotkaniu CEV VELUX mistrzostw Europy reprezentacja Polski pokonała Turcję 3:1. Z kolejnym rywalem, Francją biało-czerwoni zmierzą się już w sobotę. - To specyficzny zespół - podkreśla Bartosz Kurek.
Coraz lepsi Turcy
Spodziewaliśmy się ciężkiej przeprawy. Turcja od kilku lat obrała dobry kierunek transferowy, ściąga wiele gwiazd do rodzimej ligi, od których uczą się ich siatkarze. Widać to już na boisku. Mają też bardzo dobrego trenera i myślę, że przed nimi fajne siatkarskie lata.
Nasza gra wyglądała obiecująco jak na pierwszy, zawsze trochę nerwowy mecz turnieju. Zagraliśmy wszyscy razem, od początku do końca. Każdy z nas miał momenty tak dobrej gry, jak i trochę słabszej. Ważne, że wytrwaliśmy i wygraliśmy za trzy punkty
Trzeci set
W trzecim secie trochę się rozluźniliśmy, nie graliśmy swojej siatkówki, myśleliśmy, że mecz sam się dokończy, a Turcy złapali wiatr w żagle. Musimy bardziej się skoncentrować, żeby nie popełnić takich błędów w następnych pojedynkach, bo może nas to dużo kosztować.
Ale też trzeba przyzwyczaić się do tego typu spotkań, do tego że nie będziemy kontrolowali ich przebiegu od początku do końca. Myślę, że bardzo dobrze wybrnęliśmy z sytuacji, w którą wpędzili nas Turcy. Zagraliśmy bardzo fajnego czwartego seta. Wszyscy się przełamaliśmy, każdy dołożył swoją cegiełkę.
Niespodzianki
Osobiście patrzę wyłącznie na naszą ekipę, interesuję się naszymi wynikami. Niespodzianki (przegrana Rosji z Niemcami i Serbii ze Słowenią - przyp. red.) świadczą wyłącznie o tym, że mistrzostwa Europy rządzą się swoimi prawami, że mogą być ciekawe roszady. Mam nadzieję, że my wytrwamy w nich do samego końca.
Poziom drużyn występujących w turnieju jest bardzo wyrównany i każdy uczestnik europejskiego czempionatu do każdego z meczów musi przystąpić bardzo skoncentrowany. Dotyczy to w szczególności nas, gospodarzy.
Specyficzni Francuzi
Każdy przeciwnik, z którym spotkamy się na tym turnieju jest niewygodny, ale Francuzi, przynajmniej teoretycznie są najmocniejszą drużyną w naszej grupie, mają swój specyficzny styl gry. Mam nadzieję że przeciwstawimy się im naszymi atutami. To będzie ciekawe spotkanie.
Każdy pojedynek traktujemy jako ten najważniejszy i mam nadzieję, że taka filozofia daleko nas zaprowadzi.