Bartosz Kurek powraca do gry
Po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją wczoraj w rosyjskiej Superlidze wreszcie zobaczyliśmy Bartosza Kurka na boisku. Jego drużyna niestety przegrała. Porażki odniosły też inne zespoły Superligi, w których występują Polacy.
Bartosz Kurek, który w tym sezonie występuje w rosyjskim klubie Dynamo Moskwa, początku rozgrywek nie może zaliczyć do udanych. Kontuzja odniesiona w jednym z pierwszych meczów sezonu wyeliminowała go z gry na kilka miesięcy. Polski przyjmujący dopiero wczoraj po dłużej przerwie pojawił się na boisku. Dynamo Moskwa w dwunastej kolejce Superligi mierzyło się z surguckim Gazpromem-Jugra. W wyjściowym składzie zabrakło Kurka, ale już po pierwszej przerwie technicznej zobaczyliśmy Polaka na boisku, który zastąpił Szczadiłowa.
W drugiej partii polski przyjmujący pojawił się już w wyjściowej szóstce, ale problemy z przyjęciem sprawiły, że szybko został zmieniony. Bartosz Kurek ponownie wbiegł na boisko na kilka akcji w trzeciej partii. Dynamo Moskwa ostatecznie musiało uznać wyższość gospodarzy przegrywając w trzech setach. Reprezentant Polski zdobył siedem punktów przy 50% skuteczności w ataku, a jego przyjęcie pozytywne wyniosło 55%.
Porażkę zanotował również zespół Łukasza Żygadło, Fakieł Nowy Urengoj, który w pięciu setach uległ zdobywcy tegorocznego Pucharu Rosji Biełogorie Biełgorod. Polski rozgrywający grał w podstawowym składzie i zdobył trzy punkty.
Nie udało się zwyciężyć również drużynie Łukasza Kadziewicza. Szachtior Soligorsk przegrał na wyjeździe z Kuzbassem Kemerowo w czterech partiach. Mimo porażki polski środkowy bloku zaprezentował się bardzo dobrze – zdobył trzynaście punktów przy 73% skuteczności w ataku.
Gazprom-Jugra Surgut – Dynamo Moskwa 3:0 (32:30, 25:23, 25:23)
Biełogorie Biełgorod – Fakieł Nowy Urengoj 3:2 (25:19, 28:26, 16:25, 20:25, 15:12)
Kuzbass Kemerowo – Szachtior Soligorsk 3:1 (25:18,25:20, 21:25, 25:22)