Bartosz Kurek: przed nami jeszcze wiele trudniejszych meczów
Reprezentacja Polski w świetnym stylu pokonała Iran 3:0 w czwartym meczu fazy grupowej mistrzostw świata. Polacy są na dobrej drodze do zajęcia pierwszego miejsca w grupie D. We wtorek biało-czerwoni zmierzą się z gospodarzem siatkarskiego mundialu - Bułgarią.
Po meczu powiedzieli:
Vital Heynen, trener reprezentacji Polski: Jestem zadowolony, ponieważ Iran jest bardzo trudnym przeciwnikiem. Graliśmy dobrą siatkówkę. Byliśmy perfekcyjni w pierwszych dwóch setach. W trzecim przegrywaliśmy, ale udało się nam wrócić do gry, co było świetne. Znów czuliśmy niesamowite wsparcie kibiców. To naprawdę pomagało nam w trudnych chwilach. Z dobrym samopoczuciem przystąpimy do kolejnego meczu. Jesteśmy gotowi na spotkanie z Bułgarią. Jeśli Bułgaria wygra, pójdę im powiedzieć, że są najlepsi, ale jeśli my wygramy, to powiem moim zawodnikom, że są najlepsi. To jest sport, to jest siatkówka.
Bartosz Kurek, atakujący reprezentacji Polski: Czujemy na chwilę obecną mini satysfakcję, że udało się nam wygrać z trudnym przeciwnikiem. Turniej będzie mam nadzieję długi dla naszej drużyny. Przed nami wiele jeszcze trudniejszych meczów przed naszym zespołem. Nieskromnie powiem, że zagrałem bardzo dobrze. Ciężko było utrzymać koncentrację. Jednak myślę, że zero błędów w ataku po mojej stronie mówi samo za siebie. Mecz z Iranem był pokazem twardej męskiej siatkówki. Przy naszych stosunkach to był „grzeczny” mecz. Tak naprawdę przeciwko Irańczykom zawsze gra się trudno. Mają w swoich szeregach naprawdę dobrych zawodników. Zwycięstwo 3:0 na pewno doda nam pewności siebie, że możemy coś osiągnąć podczas tego turnieju. Mam nadzieję, że nasi kibice wrócą jutro do hali na nasz ostatni mecz z gospodarzami. Bułgaria ma także wielkie wsparcie i jestem pewien, że wszyscy razem stworzą spektakularną atmosferę. Mam nadzieję, że poziom siatkówki również będzie bardzo wysoki i osiągniemy równie dobry wynik jak dzisiaj.
Jakub Kochanowski, środkowy reprezentacji Polski: To bardzo cenne trzy punkty. Nie mogliśmy sobie lepiej wymarzyć tego meczu. Iran nie poddał się łatwo, ale zmusiliśmy ich, żeby oddać nam te trzy sety. Pierwszą i drugą partię graliśmy naprawdę dobrze. W trzecim secie musieliśmy wziąć w swoje ręce, żeby wygrać i tę partię.
Artur Szalpuk, przyjmujący reprezentacji Polski: To był ciężki mecz. Byliśmy bardzo mocno skoncentrowani. Dobrze, że wytrzymaliśmy trudny moment w trzecim secie. Irańczycy trochę lepiej zagrywali. Uważam, że ogólnie zagraliśmy dobre spotkanie. Jako drużyna zagraliśmy bardzo dobrze zagrywką. Dobrze, że funkcjonuje ona na dobrym poziomie. Jutro zagramy z Bułgarią. Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani do dalszej gry.
Igor Kolaković, trener reprezentacji Iranu: To była trudny mecz dla obu zespołów. Jednak ostatecznie Polska była od nas lepsza. Gratuluję im zwycięstwa. W tym meczu ogromną różnicę zrobiła zagrywka. Polacy lepiej spisywali się w tym elemencie i podjęli większe ryzyko. Teraz musimy zapomnieć o porażce i skupić się na kolejnym meczu przeciwko Finlandii. Finowie będą grać przed tysiącami swoich kibiców, co doda im ogromnej pewność siebie. Na pewno zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby odnieść zwycięstwo.
Mohammadjavad Manavinezhad, atakujący reprezentacji Iranu: To normalne, że po takim meczu jest się rozczarowanym, ale nie możemy zapominać, że jutro mamy kolejne spotkanie. Zmierzymy się z Finlandią, zespołem który cały czas się rozwija i musimy spodziewać się wszystkiego po ich grze. Właśnie dlatego siatkówka jest tak interesująca. Finowie podczas turnieju w Warnie mają duże wsparcie ze strony swoich kibiców, co będzie ich ogromną zaletą.