Bartosz Kurek: Rosjanie byli lepsi w każdym elemencie
W czwartek w katowickim Spodku reprezentacja Polski przegrała z Rosją 0:3 w drugim meczu III weekendu Ligi Światowej. - Myślę, że trochę ten pierwszy set podciął nam skrzydła. Jednak w kontekście całego spotkania Rosjanie byli lepsi w każdym elemencie - powiedział Bartosz Kurek. W sobotę i niedzielę biało-czerwoni w Łodzi zmierzą się odpowiednio z Iranem i USA. Początek spotkań o godzinie 20.25.
Polacy bardzo dobrze rozpoczęli czwartkową rywalizację w katowickim Spodku, do którego powrócili po niemal trzech latach. Od początku utrzymywali dobrą skuteczność w ataku, dzięki czemu wypracowali kilka punktów przewagi. Niestety po drugiej przerwie technicznej gra biało-czerwonych stanęła w miejscu, a proste błędy zaważyły na porażce 22:25. W kolejnych setach Sborna od pierwszych akcji narzuciła podopiecznym Ferdinando De Giorgiego swój rytm gry i wygrała odpowiednio do 17 i 21.
- Trudno cokolwiek oceniać po takim meczu. Dostaliśmy przysłowiowe lanie od przeciwników. Myślę, że trochę ten pierwszy set podciął nam skrzydła. Jednak w kontekście całego spotkania Rosjanie byli lepsi w każdym elemencie - powiedział Bartosz Kurek.
I dodał - Przed nami jeszcze dwa mecze do zakończenia fazy interkontynentalnej. Mam nadzieję, że uda się nam osiągnąć lepsze wyniki i awansować do Final Six.
Reprezentacja Rosji jak większość drużyn po igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro zmieniła się pod względem personalnym. Nastąpiło tak zwane „odmłodzenie składu”. Jednak to wcale nie oznacza, że zawodnicy poddają się bez walki.
- To nie są mało znani zawodnicy. Może dla osób, które nie interesują się siatkówką nie są znane. To na pewno bardzo dobry zespół. Może nie ma wśród nich nazwisk, do których przyzwyczajeni są kibice, ale my doskonale wiedzieliśmy z kim się spotkamy. Mieliśmy świadomość tego, że poprzeczka będzie podniesiona bardzo wysoko. W czwartek nie udało się nam do niej doskoczyć - wyznał przyjmujący.
W grze Polaków trudno było szukać elementów, które funkcjonowały dobrze. Za to po rosyjskiej stronie rozgrywający nie miał praktycznie żadnych problemów z rozgrywaniem piłek.
- Rosjanie mieli bardzo dobre przyjęcie i rozgrywający mógł rozgrywać piłki jak tylko chciał. Dlatego tak to wszystko wyglądało. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach nasza zagrywka i cała gra będzie wyglądała lepiej, co przełoży się na lepszy rezultat - zakończył Kurek.