Bartosz Kurek: szkoda, że nie zagramy w turnieju finałowym
Polska przegrała ze Stanami Zjednoczonymi 1:3 w ostatnim meczu fazy interkontynentalnej Ligi Światowej i nie awansowała do Final Six. - Szkoda tego turnieju finałowego, bo mielibyśmy okazję rywalizować z najlepszymi zespołami. A tak do EUROVOLLEY POLAND 2017 nie wiadomo, czy będziemy mogli się z nimi zmierzyć - powiedział Bartosz Kurek.
Niedzielne spotkanie w Atlas Arenie pomiędzy Polska i USA od początku było zacięte. Każda z drużyn bowiem miała szansę na awans do Final Six, które 4-8 lipca zostanie rozegrane w Kurytybie. W decydujących fragmentach partii trzeciej i czwartej lepsi okazali się Amerykanie.
- Uważam, że wszystkie elementy w naszej grze są do poprawy, zarówno te techniczne jak i mentalne. W niedzielę w czwartym secie zabrakło nam pewności siebie. Mieliśmy swoje szanse, ale ich nie wykorzystaliśmy. Każdy zawodnik przez ten okres przygotowań i treningów na pewno zrobił postęp, ale jako drużyna nie sprzedaliśmy wszystkich swoich umiejętności - powiedział Bartosz Kurek.
I dodał - Szkoda tego turnieju finałowego, bo mielibyśmy okazję rywalizować z najlepszymi zespołami. A tak do EUROVOLLEY POLAND 2017 nie wiadomo, czy będziemy mogli się z nimi zmierzyć. Szkoda również, że nie zrealizowaliśmy jednego z głównych celów na początku sezonu reprezentacyjnego. Najlepiej buduje się morale drużyny przez zwycięstwa i kolejne nowe, cięższe wyzwania. Tego nam zabraknie przed mistrzostwami Europy. Te cele musimy sobie wytworzyć na treningach.
Stany Zjednoczone podobnie jak większość drużyn po Igrzyskach Olimpijskich zmieniła się pod względem personalnym. Mimo, że podczas pierwszego weekendu Ligi Światowej przegrali wszystkie trzy mecze, w kolejnych prezentowali się już znacznie lepiej, ostatecznie awansując do Final Six.
- Amerykanie w składzie, jakim wyszli przeciwko nam, też nie mieli okazji dużo grać. Też spotkali się na rozpoczęciu tegorocznej Ligi Światowej. W każdym roku tworzenie drużyny wygląda inaczej, czasami jest tak, że trzon zostaje i wszystko układa się dobrze od początku, a czasami trzeba tego przez jakiś czas poszukać. Mamy na tyle mądry sztab szkoleniowy, że to wszystko na pewno będzie wyglądało lepiej. Na treningach pracowaliśmy ciężko, na pewno każdy z nas indywidualnie przez ten czas poczynił postęp, ale jako drużyna nie zaprezentowaliśmy tego, co potrafimy. Obyśmy to pokazali na mistrzostwach Europy - zakończył Kurek.