Bennie Tuinstra: W Lublinie tworzymy prawdziwy zespół
– Jest wspaniale. Do tej pory wszystko układa się znakomicie i bardzo mi się podoba zarówno miasto Lublin, nasza drużyna, jak i rywalizacja w PlusLidze – mówi MVP wygranego meczu z Asseco Resovią Rzeszów.
PLUSLIGA.PL: Był pan jednym z bohaterów zwycięskiego spotkania BOGDANKI LUK Lublin z Asseco Resovią i otrzymał statuetkę dla MVP. Pewnie nie spodziewał się pan takiego wyróżnienia?
Bennie Tuinstra (holenderski przyjmujący BOGDANKI LUK Lublin): Oczywiście. Wiedzieliśmy, że czeka nas ciężkie spotkanie, ale byliśmy dobrej myśli, bo przecież przystępowaliśmy do meczu jako niepokonani i wciąż możemy się tym szczycić. Myślę, że każdy kolejny mecz jest teraz dla nas coraz bardziej ekscytujący i ważny w kontekście zdobywanych punktów. Z Asseco Resovią pokazaliśmy, że jesteśmy zespołem, który znakomicie walczy. Kończyliśmy ważne akcje i zdobywaliśmy punkty w momentach, które były decydujące. To nam pomogło w odniesieniu kolejnego zwycięstwa.
PLUSLIGA.PL: BOGDANKA LUK Lublin w dobrym stylu rozpoczęła sezon i jest wciąż niepokonana. Co jest kluczem do sukcesu drużyny, która co mecz ma innego bohatera?
To, że co mecz ktoś inny dostaje wyróżnienie indywidualne świadczy o tym, że mamy dużo jakości w zespole na każdej pozycji i to jest nasza duża siła. Poza tym jesteśmy prawdziwą drużyną i z chłopakami z zespołu mamy świetne relacje także poza boiskiem. Można to u nas poczuć, bo walczymy o każdą piłkę i wzajemnie się uzupełniamy. To duża przyjemność grać w takim zespole, a dobra atmosfera bardzo nam pomaga.
PLUSLIGA.PL: Mimo że w zespole z Lublina doszło przed sezonem do dużych ruchów kadrowych, to z każdym tygodniem widać progres w waszej grze. Już w meczach towarzyskich przed startem PlusLigi prezentowaliście się coraz lepiej, a w spotkaniach o punkty imponujecie skutecznością.
To prawda. Mieliśmy czas, żeby spokojnie przygotować się do sezonu. Teraz z meczu na mecz też przygotowujemy się do każdego kolejnego rywala i pracujemy nad tym, żeby nasza dyspozycja była coraz lepsza. Patrząc chociażby na mecze z Asseco Resovią, które rozgrywaliśmy w okresie przygotowawczym, to teraz w lidze widać było, że to my byliśmy lepiej przygotowani od rywali.
PLUSLIGA.PL: Jakie są pana pierwsze wrażenia z gry w PlusLidze, w której pan debiutuje?
Jest wspaniale. Do tej pory wszystko układa się znakomicie i bardzo mi się podoba zarówno miasto Lublin, nasza drużyna, jak i rywalizacja w PlusLidze. Wszystko się ze sobą zgrało i jak się ma taką pozytywną kombinację różnych istotnych czynników i do tego świetnie się samemu czuje, to jest wiele powodów do zadowolenia. Dzięki temu można też grać na swoim najlepszym poziomie i to jest bardzo miłe.
PLUSLIGA.PL: Życie w Polsce też panu odpowiada?
Jest niesamowicie. Bardzo smakuje mi tutejsze jedzenie, które jest podobne do holenderskiego. Duże wrażenie zrobiła na mnie starówka w Lublinie, która jest znakomita. Czuję się w tym mieście i w klubie trochę tak jak w domu.
PLUSLIGA.PL: Ma pan to szczęście, że od początku rozgrywek może grać w podstawowym składzie, co nie było przecież takie pewne przed sezonem?
Jestem z tego powodu bardzo zadowolony, ale też ciężko pracuję, żeby wywalczyć sobie miejsce w składzie. Cieszę się, że dostaję od trenera szansę gry i myślę, że ją dobrze wykorzystuję.
PLUSLIGA.PL: W kolejnym meczu BOGDANKA LUK zmierzy się u siebie ze Ślepskiem Malow Suwałki i stanie przed dużą szansą na podtrzymanie zwycięskiej passy. Będzie też musiała zmierzyć się z presją faworyta, a oczekiwania wobec drużyny z każdym kolejnym zwycięstwem będą pewnie coraz większe?
Prawdopodobnie tak, ale my przygotujemy się i podejdziemy do tego spotkania jak do każdego innego w PlusLidze. Nie będziemy niczego z góry zakładać i zobaczymy co się wydarzy na boisku.
PLUSLIGA.PL: Jak dużą rolę w zwycięskiej serii BOGDANKI LUK Lublin odgrywa trener Massimo Botti?
Na pewno trener wykonuje świetną pracę. Przede wszystkim udało mu się stworzyć z naszej grupy zawodników fajny zespół i wszyscy to czujemy. Uważam, że to jest jeden z najważniejszych czynników, które prowadzą do sukcesu i ułatwiają nam wygrywanie meczów.
PLUSLIGA.PL: Pewnie dużą wartością zespołu jest posiadanie w składzie tak wybitnego gracza, jakim jest Wilfredo Leon. Jak to wygląda z pana punktu widzenia?
To coś wspaniałego. Jeszcze będąc dzieckiem podziwiałem Leona jako zawodnika, a teraz mam z nim okazję grać w jednym zespole! Czasem wydaje mi się to wręcz niemożliwe, bo takie nierzeczywiste, ale to się przecież naprawdę dzieje. Jestem szczęśliwy, że mogłem go poznać i przekonać się, że to jest normalny, fajny facet.
PLUSLIGA.PL: Jakie są perspektywy na przyszłość reprezentacji Holandii, w której dojdzie do zmiany na stanowisku trenera po zakończeniu współpracy z Roberto Piazzą?
Sam nie wiem jak to będzie wyglądało. Czekają nas zmiany – na pewno na ławce trenerskiej, a może również jeśli chodzi o zawodników. Będziemy o tym rozmawiać wewnątrz zespołu, bo też sami zastanawiamy się jakiego trenera potrzebujemy.