Aktualności

Bielszczanie urwali tylko seta

BBTS Bielsko-Biała przegrał z Asseco Resovią Rzeszów 1:3 (20:25, 20:25, 25:23, 23:25) w meczu 15. kolejki PlusLigi. MVP spotkania został wybrany Marko Ivović.

Pierwszą partię lepiej rozpoczęli goście, którzy przez całego seta utrzymywali wysoką skuteczność w ataku. Rzeszowianie na pierwszej pauzie objęli dwupunktowe prowadzenie po ataku ze środka Dawida Dryi (8:6). W dalszej fazie tego seta podopieczni Andrzeja Kowala zwiększyli swoją przewagę punktową. W ataku dobrze spisywał się Jochen Schops i Nikołaj Penczew. Resovia Rzeszów do końca utrzymała koncentrację i wygrała tę odsłonę meczu do 20. W ostatniej akcji skutecznie ze środka zaatakował Piotr Nowakowski.

Set numer dwa był bardziej wyrównany. Gospodarze na przerwach technicznych przegrywali odpowiednio (7:8) i (14:16). W końcówce lepiej w ataku jak i bloku prezentowali się zawodnicy wicemistrza Polski, którzy podobnie jak wcześniejszą partię wygrali do 20 i w ostatniej akcji punktowym atakiem również popisał się Nowakowski.

W trzecim secie początkowo gra toczyła się pod dyktando zespołu gości. Jednak po pierwszej przerwie technicznej coraz lepiej zaczęli grać bielszczanie. W tym fragmencie gry świetnie spisywał się Wojciech Ferens, zarówno w polu serwisowym jak i ataku. BBTS na drugiej pauzie prowadził (16:13). Podopieczni Piotra Gruszki do końca seta zagrała bardzo pewnie i wygrała tę odsłonę meczu do 23. W ostatniej akcji skutecznie zaatakował Jose Luis Gonzalez.

Asseco Resovia po porażce w partii trzeciej kolejną rozpoczęła mocno skoncentrowana. Automatycznie przełożyło się to wynik. Rzeszowianie prowadzili na czasach (8:6) i (16:14). W końcówce drużyna z Podkarpacia prowadziła już (24:21). Jednak gospodarze zdołali jeszcze postawić szczelny bloki i wykorzystać kontrę (23:24). Jednak po ataku ze środka Nowakowskiego ze zwycięstwa za trzy punkty cieszyli się goście.

Powrót do listy