Bruno Rezende: jestem dumny z mojej drużyny
Brazylia pokonała w Mediolanie Włochy 3:1, zapewniając tym samym sobie awans do Final Six Ligi Światowej. Na temat spotkania wypowiedzieli się kapitanowie oraz trenerzy obu drużyn.
- Mój zespół zrobił krok do przodu w stosunku do poprzedniego meczu w Bolonii, ale to nie wystarczyło - powiedział Mauro Berruto, szkoleniowiec włoskiej drużyny. - To był bardzo nerwowy pojedynek, ale Brazylijczycy, będący w formie zwyżkowej, zagrali lepiej i zasłużyli na zwycięstwo.
- Chcieliśmy awansować do Final Six i zrobiliśmy wszystko, co było możliwe, by to osiągnąć - oznajmił Bernardo Rezende, trener Canarinhos. - Następna faza będzie z pewnością bardzo trudna z tak silnymi drużynami jak Rosja, USA i Włochy. Musimy przygotować się bardzo dobrze do następnych spotkań.
- Zawsze trudno gra się z tak mocnym zespołem jak Włosi, dla nas to był sprawdzian, czego można oczekiwać od nas w Final Six - stwierdził Bruno Rezende, kapitan Brazylijczyków. - Jestem dumny z mojej drużyny. Teraz czeka nas ciężki, drugi etap z tak silnymi reprezentacjami jak Włochy, Iran czy Rosja. Musimy poprawić jeszcze więcej w naszej grze, pryzgotowując się do finałów.
- Nie jesteśmy szczęśliwi, straciliśmy koncentrację i nie byliśmy w stanie wygrać pierwszego seta, który mógł zmienić wynik meczu. - skomentował Emanuele Birarelli, kapitan Włochów - Brazylia okazała się bardziej zdeterminowana w ostatnim spotkaniu - zakończył.