Byłe i obecne gwiazdy PlusLigi żegnają się z reprezentacjami
Dwóch byłych i jeden obecny siatkarz PlusLigi ogłosili, że rezygnują z występów w swoich narodowych drużynach.
Turniej siatkówki na igrzyskach olimpijskich w Paryżu jeszcze trwa, ale zostały w nim tylko cztery drużyny, w tym reprezentacja Polski, która w środę o godz. 16 zagra o finał ze Stanami Zjednoczonymi. W drugim półfinale Włosi zmierzą się z Francuzami. Wśród tych, którzy mają szansę na medal, jest 18 siatkarzy, których w sezonie 2024/2025 będziemy oglądać w PlusLidze - 11 reprezentantów Polski, czterech Amerykanów i trzech Francuzów.
Jak zawsze przy okazji dużych imprez, zawodnicy i zawodnicy żegnają się ze swoimi reprezentacjami. Spośród tych, którzy już pożegnali się z igrzyskami, koniec reprezentacyjnych karier ogłosili siatkarze, którzy zapisali się w historii PlusLigi. W ćwierćfinale odpali Niemcy, rewelacja turnieju, którzy minimalnie przegrali z Francją. Po spotkaniu Lukas Kampa stwierdził, że był to jego ostatni występ w kadrze i zamierza skoncentrować się na karierze klubowej. Niemiecki rozgrywający od dziesięciu lat występuje w PlusLidze - zaczynał w Cerradzie Czarnych Radom, później przez pięć sezonów reprezentował Jastrzębski Węgiel, a od 2021 roku kieruje grą Trefla Gdańsk. Jego największym sukcesem jest mistrzostwo Polski z zespołem z Jastrzębia-Zdroju w sezonie 2020/2021. Z reprezentacją był trzeci w mistrzostwach świata w 2014 roku i został wybrany na najlepszego rozgrywającego turnieju.
Z grup nie wyszły Argentyna i Serbia. Po ostatnim spotkaniu Facundo Conte powiedział ze łzami w oczach, że żegna się z kadrą. 35-letni przyjmujący jest brązowym medalistą igrzysk w Tokio, a PlusLidze cztery razy stawał na podium - w 2014 z PGE Skrą Bełchatów zdobył złoto, a w dwóch kolejnych sezonach brąz. Po pięciu latach w 2021 roku wrócił do Polski, pomagając Aluronowi CMC Warcie Zawiercie w wywalczeniu brązowego medalu.
Cztery sezony w PlusLidze spędził Aleksandar Atanasijewicz. Trafił do niej jako nieznany 20-latek w 2011 roku i PGE Skrą wywalczył srebro mistrzostw Polski, Puchar Polski i drugie miejsce w Lidze Mistrzów. Wrócił z ligi włoskiej do Bełchatowa w 2021 roku i spędził w tamtejszym klubie dwa sezonu. Z reprezentacją Serbii dwa razy był mistrzem Europy (w 2011 i 2019 roku), a w międzyczasie - w 2016 roku - wygrał Ligę Narodów. - Zdarzały się kontuzje, zła i dobra forma, ale zawsze dawaliśmy z siebie wszystko. Cieszę się, że odchodzimy z podniesioną głową, pomimo nieco niższej pozycji w tabeli - powiedział w serbskich mediach po zwycięstwie z Kanadą w igrzyskach w Paryżu. Po 18 latach z gry w reprezentacji zrezygnował też środkowy Marko Podrascanin.