Cerrad Czarni - MKS BANIMEX 3:0
Cerrad Czarni Radom pokonał MKS BANIMEX Będzin 3:0 (25:22, 25:17, 25:22) w meczu drugiej kolejki PlusLigi. MVP Dirk Westphal.
Cerrad Czarni Radom przystępowali do sobotniego meczu z MKS-em Banimex Będzin jak faworyt. Tydzień wcześniej podopieczni Roberta Prygla sięgnęli w Kielcach po pierwszy komplet punktów, wygrywając z miejscowym Effectorem 0:3. Z kolei Banimex w pierwszej kolejce spotkań musiał uznać wyższość aktualnego mistrza Polski 1:3. Ta sytuacja sprawiała, że podopieczni Damiana Dacewicza do Radomia przyjechali podwójnie zmotywowani, by zdobyć pierwsze cenne punkty w tym sezonie.
Siatkarze Roberta Prygla wiedzą, że beniaminka, jak i żadnego rywala nie wolno lekceważyć. - Nie lekceważymy żadnego przeciwnika, a spotkanie z Banimexem może się okazać najcięższym w tym sezonie. W zeszłym roku to my byliśmy beniaminkiem i jak pamiętamy wiele drużyny nieoczekiwanie przegrywało z nami. - powiedział przed meczem z Będzinem, środkowy Cerrad Czarnych Radom, Bartłomiej Grzechnik.
Trzeba przyznać, że słowa radomskiego siatkarza miały w dniu meczu swoje uzasadnienie. Siatkarze z Będzina tylko w drugim secie wyraźnie ulegli. Pierwsza i druga partia meczu kończyły się zwycięstwami siatkarzy Roberta Prygla, dwukrotnie 25:22. - Zdecydowanie zaważyła nasza liczba własnych błędów, gdyby nie proste błędy w końcówce setów, może spotkanie potoczyłoby się zupełnie inaczej - powiedział po meczu szkoleniowiec MKS-u Banimex Będzin.
Trener Robert Prygiel po meczu podkreślił, że kluczem do zwycięstwa była również zagrywka. - W zeszłym sezonie mieliśmy probelmy z tzw. zagrywką kierunkową. W tym meczu ustaliliśmy, że głównie będziemy zagrywać w Miłosza Hebdę. Siatkarze realizowali założenia taktyczne na zagrywce, co miało także spory udział w końcowym rozrachunku -podkreślił trener Cerrad Czarnych Radom.
Swój udział w zwycięstwie oprócz drużyny Cerrad Czarnych Radom mieli także kibice, którzy w hali MOSiR-u stworzyli niezwykła atmosferę, która sprawiała, że Wojskowi czuli ogromne wsparcie. - Mówiłem to już ponad tysiąc razy i powiem także i jeszcze raz. Atmosfera, jaką tworzą kibice w Radomiu jest znakomita do rozgrywania spotkań siatkarskich. Zapewne nie jedna drużyna będzie miała tutaj jeszcze z nami wiele problemów - dodaje Robert Prygiel.
Wygrana Cerrad Czarnych Radom dała komplet punktów oraz pozycję lidera po dwóch kolejach w siatkarskiej PlusLidze mężczyzn. Kolejne spotkanie Wojskowi rozegrają w środę 15 października we własnej hali z LOTOS Trefl Gdańsk.