CEV EuroVolley 2021 M: Polska - Ukraina 3:0 i awans z 1. miejsca
Polska pokonała w Krakowie Ukrainę 3:0 (25:15, 25:20, 25:21) w meczu grupy A CEV Mistrzostw Europy Mężczyzn. Dziś zakończy się rywalizacja w tej grupie. Jako ostatni wyszli na boisko zawodnicy Grecji i Portugalii. Padł wynik 1:3 (22:25, 26:24, 20:25, 22:25). W Gdańsku w meczu 1/8 finału Polska zagra z czwartym zespołem grupy C, będzie nim Finlandia.
Zespół trenera Vitala Heynena w meczu z Ukrainą walczył o pierwsze miejsce w grupie i teoretycznie słabszego rywala w 1/8 finału. Polska zwyciężyła, wyprzedziła dotychczasowego przodownika Serbię i wygrała rywalizację w grupie A.
- Pierwszy krok został wykonany. Wygraliśmy grupę. Takie było nasze założenie. Mamy nadzieję, że dobra dyspozycja w pierwszej części turnieju pomoże nam wygrywać dalej. Łapiemy coraz lepszy rytm gry. Jesteśmy na dobrej drodze, że nasza gra wyglądała wyglądała jeszcze lepiej - powiedział po spotkaniu środkowy Jakub Kochanowski.
Zespoły Polski i Ukrainy rzadko ze sobą grały w XXI wieku. W czasie ME w Rzymie w 2005 roku biało-czerwoni pod wodzą Raula Lozano zwyciężyli 3:1. Natomiast w ostatnim czempionacie w 2019 roku wygrali 3:0.
W Krakowie ukraińscy siatkarze odnieśli trzy zwycięstwa, pokonując Grecję 3:2, Portugalię 3:2 i Belgię 3:1. Musieli jednak uznać wyższość Serbów 0:3. Ukraińcy niezależnie od wyniku tego spotkania mieli zapewnioną trzecią lokatę.
Polska odniosła pewne zwycięstwo w pierwszym secie Szybko uzyskała wyraźną przewagę. Na tle przeciętnego rywala zaprezentowała się bardzo dobrze. Nie popełniła błędu w ataku. Natomiast nasi gracze zepsuli osiem zagrywek.
W drugim secie przewaga polskiego zespołu nie była już tak wyraźna, ale wystarczająco duża, żeby pewnie wygrać. Trener ukraiński zupełnie zmienił skład. Weszli gracze rezerwowi. Ci z podstawowego składu odpoczywali przed ważnym pojedynkiem w 1/8 finału.
W przerwie między setami uhonorowano Filipa Lejawę i Aleksandra Czachorskiego – wicemistrzów Europy w siatkówce plażowej U18, którzy kilka dni temu rywalizowali w Lublanie. W trzeciej partii Polska po raz pierwszy uzyskała dwa punkty przewagi przy stanie 21:19. Długo nim się nie cieszyła gdy rywale wyrównali, ale od stanu po 21 już tylko gospodarze zdobywali punkty. Efektowny as Bartosza Kurka zakończył spotkanie i grę w fazie grupowej w Krakowie. - Dobrze, że wygraliśmy wszystkie mecze, dobrze, że to wszystko tak się potyczyło. Zwycięstwa nas mentalnie wzmocniły - mówił po spotkaniu Tomasz Fornal. Polscy siatkarze jutro odlecą do Gdańska.
Szczegóły: https://www-old.cev.eu/Competition-Area/competition.aspx?ID=1247&PID=1991