CEV EuroVolley 2021: Polska - Belgia 3:0
Polska pokonała Belgię 3:0 (25:18, 26:24, 25:16) w czwartym meczu fazy grupowej CEV EuroVolley, który rozgrywany jest w TAURON Arenie w Krakowie. Biało-czerwoni mają już na swoim koncie cztery zwycięstwa. Wcześniej mistrzowie świata wygrali z Portugalią 3:1, Serbią 3:2 oraz Grecją 3:1. W środę polska drużyna rozegra ostatni pojedynek w grupie A. Jej przeciwnikiem będzie Ukraina, początek o godzinie 17.30.
Belgia była czwartym rywalem polskich siatkarzy w grupie A. Podopieczni Viatala Heynena przed pierwszym gwizdkiem mogli pochwalić kompletem trzech zwycięstw. Natomiast Belgowie podczas zmagań w krakowskiej TAURON Arenie do tej pory odnieśli tylko jedno zwycięstwo. Udało się im pokonać Grecję bez straty seta. Dlatego w poniedziałek mistrzowie świata musieli być przygotowani na to, że przeciwnicy dość wysoko zawieszą im poprzeczkę.
- Musimy być dobrze przygotowani na Belgów, którzy są trudnym przeciwnikiem - zauważył Damian Wojtaszek, libero reprezentacji Polski.
Siatkarze Belgii doskonale zdawali sobie sprawę z tego, że pokonanie Polaków na ich terenie będzie niezwykle trudne.
- Na pewno będziemy starali się utrzymać swój rytm gry, ale o zwycięstwo będzie trudno. Zamierzamy cieszyć się atmosferą w hali, bo zapewne na ten mecz przyjdzie wielu polskich kibiców. Dla kilku młodych zawodników w naszej drużynie będzie to pierwsza okazja, aby zagrać przed taką publiką i będzie to dla nich wielkie przeżycie. Cieszę się, że do naszego zespołu wchodzą młodzi gracze – w niektórych momentach brakuje im jeszcze jakości gry, ale to wszystko przyjdzie z czasem - podkreślił Sam Deroo, przyjmujący reprezentacji Belgii.
Polska pierwszą partię spotkania rozpoczęła od punktowego bloku 1:0. Kolejne akcje zespoły grały punkt z apunkt 3:3. Ręki w ataku po polskiej stronie nie zwalniał Wilfredo Leon oraz Łukasz Kaczmarek 7:4. Podopiecznych Vitala Heynena należało pochwalić za bardzo dobrą grę w bloku. W dalszej części biało-czerwoni utrzymywali swój równy rytm gry. Do tego na zagrywce dobrze spisywał się Kaczmarek 12:8. Belgowie nie potrafili znaleźć żadnego sposobu, aby zatrzymać Polaków 10:15. Mistrzowie świata dominowali na parkiecie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła 21:13. Do końca utrzymali koncentrację, zwyciężając pewnie 25:18. W ostatniej akcji skuteczny blok na swoim koncie zapisał Piotr Nowakowski.
Drugiego seta od dobrej serii zagrywek zaczął Wout D'Heer 3:1. Biało-czerwoni jednak dość szybko wyrównali wynik 7:7. Od tego momentu drużyny grały równo 11:11, wystrzegając się prostych błędów. W połowie tej partii siatkarze z Belgii wyszli na prowadzenie 17:14. Zespół gości należało pochwalić za dobrą obronę w polu oraz skuteczne kontrataki. Warto również odnotować dużo lepszą skuteczność w ataku. Polscy zawodnicy nie mieli zamiaru się poddać. W końcówce doprowadzli do remisu 19:19. Końcowa faza tej części spotkania była emocjonująca i zacięta. Kibice, którzy licznie wypełnili TAURON Arenę oglądali ją na stojąco 22:22 i 24:24. Ostatecznie szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili mistrzowie świata 26:24.
Początek trzeciej odsłony poniedziałkowego starcia rozpoczęła się od równej gry punkt za punkt 3:3. Chwilę później na prowadzenie wyszli podopieczni Fernardo Munoza 7:5. Wystarczył moment i polska drużyna doprowadziła do remisu 7:7. Belgowie mieli problemy z przyjęciem serwisów Grzegorza Łomacza. W połowie tej partii udało się biało-czerwonym wyjść na prowadzenie 14:12. Drużyna gości nie radziła sobie z utrzymaniem zagrywek Kaczmakra 12:15. Do tego nasi zawodnicy dołożyli szczelny blok na siatce, zarówno z prawej, jak i lewej strony siatki 18:12. Reprezentacja Polski do końca zagrała bardzo dobrze w każdym elemencie i nie dała już szans Belgom na nawiązanie równorzędnej gry 20:14. Czwartą wygraną w grupie A mistrzostw Europy skutecznym atakiem przypieczętował Tomasz Fornal 25:16.
Więcej o meczu: https://eurovolley.cev.eu/en/match-centres/2021/men/mfa-11-poland-v-belgium/
Tabela grupa A: https://eurovolley.cev.eu/pl/me-mezczyzn-2021/mecze/#standings
Powrót do listy