CEV Liga Mistrzów: Tours VB - VERVA Warszawa ORLEN Paliwa 3:0
Tours VB pokonał VERVĘ Warszawa ORLEN Paliwa (25:21, 25:21, 25:20) w piątym meczu grupy D Ligi Mistrzów. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się wygraną warszawian 3:0. Polski zespół poniósł trzecią porażkę w fazie grupowej i ma tylko matematyczne szanse na wyjście z grupy.
Polska drużyna w fazie grupowej Ligi Mistrzów odniosła do tej pory dwa zwycięstwa i dwie porażki. Po czterech rozegranych meczach zajmowała drugą lokatę w tabeli. Szczególnie dotkliwa była porażka w Lizbonie, która bardzo skomplikowała sytuację VERVY. Podopieczni Andrei Anastasiego, aby zachować szanse na awans do dalszej części rozgrywek nie mogą sobie już pozwolić na potknięcia.
Podczas środowego meczu we Francji zabrakło Bartosza Kwolka, który doznał kontuzji podczas niedzielnego emczu PlusLigi przeciwko Indykpolowi AZS Olsztyn. - Badania nie wykazały żadnego uszkodzenia struktur kostnych ani aparatu więzadłowego. Kontuzja jest więc niegroźna. Siatkarz za kilka dni powinien wrócić do treningów - powiedział Grzegorz Adamczyk z Centrum Medycznego Gamma, lekarz drużyny VERVY Warszawa ORLEN Paliwa.
Pierwsza partia spotkania rozpoczęła się od bardzo dobrej gry warszawskiej drużyny, która objęła prowadzenie 5:2. Już w pierwszych akcjach goście dobrze czytali grę rywali i ustawiali szczelny blok. Do tego w polu serwisowym ani przez moment ręki nie zwolnił Artur Udrys 6:2. Gospodarze patrzymali ten trudniejszy fragment gry i odpowiedzieli równie mocnym atakiem oraz zagrywką. W ataku dobrze sobie radził Adam Bartos, a na zagrywce Dmytro Teryomenko 11:11. W drugiej połowie seta ważne oczka dla swojej drużyny zdobywał Nathan Wounembaina 17:14. Pomimo walki siatkarze z Warszawy tej straty już nie odrobili. Tours VB premierową odsłonę meczu wygrał pewnie 25:21.
Drugi set zaczął się dla VERVY Warszwa ORLEN Paliwa od problemów z przyjęciem serwisu Hermansa Egleskalnsa 2:5. Drużynę do gry próbował poderwać Igor Grobleny 5:8. Francuski zespół w tym fragmencie gry bardzo dobrze spisywali się w obronie 9:5 i 12:8. Podopieczni Andrei Anastasiego musieli odrabiać straty. Cenne oczka zdobywał Udrys 12:15 oraz Kevin Tillie 14:16. Jednak końcowa faza seta należała do francuskiej drużyny. Tę partię skuteczną kiwką zakończył Wounembaina 25:21.
Polski zespół podrażniony porażką w dwóch pierwszych setach, kolejnego zaczął od bardzo dobrej dyspozycji w polu serwisowym, m.in. Tillie 6:3. Gospodarze jednak nie mieli zamiaru się poddać i dość szybko wyrównali wynik 11:11. Goście zaczęli znowu popełniać proste błędy 14:15. Zawodnicy Tours VB wykorzystali te szanse i do końca już kontrolowali sytuację na parkiecie. Wygraną dobrym atakiem przypieczętował Wounembaina 25:20.
Relacja punktowa: https://cevlive.cev.eu/DV_LiveScore.aspx?ID=37581
Statystyki meczowe: https://www.cev.eu/Competition-Area/MatchStatistics.aspx?ID=37581
Powrót do listy