Chcą wywieźć z Lublina trzy punkty
Jednym z trzech spotkań w okresie świąteczno-noworocznym będzie mecz LUK-u Lublin z Aluronem CMC Wartą Zawiercie (środa, początek 17:30, Polsat Sport).
Faworytem środowego spotkania jest Aluron CMC Warta Zawiercie, która zajmuje czwarte miejsce w tabeli PlusLigi. W ostatniej kolejce zawiercianie pokonali na wyjeździe Asseco Resovię Rzeszów 3:1, a cztery dni później w Pucharze Polski poradzili sobie z MKS-em Będzin (3:0).
Jurajscy Rycerze z pewnością nie mogą lekceważyć beniaminka PlusLigi. LUK Lublin jest na ósmym miejscu w tabeli. Co prawda, w poprzedniej kolejce przegrał z ostatnią w lidze Stalą Nysa (0:3), a dla nyskiego klubu była to pierwsza wygrana w tym sezonie. Wcześniej jednak lubelski zespół wiele razy sprawiał niespodzianki i pokonał m.in. PGE Skrę Bełchatów (3:2) i Asseco Resovię Rzeszów (3:1). Zespół z Lublina wywalczył także awans do 1/8 finału Pucharu Polski. Pokonał na wyjeździe Chemeko-System Gwardię Wrocław 3:1. Jednym z najbardziej doświadczonych Jurajskich Rycerzy jest Miłosz Zniszczoł, który doskonale zna między innymi trenera LUK-u Lublin, Dariusza Daszkiewicz. Czy dla niego takie spotkania są wyjątkowe?
Przed nami mecz ligowy z LUK-iem Lublin. Trochę znajomych tam chyba masz. Dla Ciebie to jakieś specjalne spotkanie? Chociażby dlatego, że przez wiele lat pracowałeś z trenerem Daszkiewiczem?
Myślę, że podejdę do tego spotkania jak do każdego innego. Fakt, że jest tam trener, z którym spędziłem ładnych parę lat i kilku zawodników, z którymi grałem w poprzednich klubach. Fajnie będzie przyjechać i zamienić z nimi dwa słowa. Na boisku myślę, że jednak nie będzie przyjaźni, a walka i chcemy wywieźć stamtąd trzy punkty.
Grałeś już pewnie nieraz mecze pomiędzy świętami, a Sylwestrem. Jest jakaś specyfika przez to, że przygotowania są zaburzone i takie mecze gra się inaczej?
Człowiek przy okazji świąt jest troszkę rozleniwiony, więc trzeba się faktycznie podwójnie zmobilizować, żeby gdzieś nie uciekł taki mecz. Tabela pokazuje, że jest bardzo ciasno w jej górnej części i nie możemy pozwolić sobie na stratę punktów w takim spotkaniu.