Chcą zagrać w Radomiu dobre zawody

Oba zespoły przystąpią do tego meczu w zupełnie innych nastrojach. Goście zebrali sporo pochwał w trzech kolejkach PlusLigi i zajmują czwarte miejsce. Gospodarzom nie udało się wygrać seta. Mecz Jadar Radom - Domex Tytan AZS Częstochowa odbędzie się 29 października (początek 18.00).

- Będzie to nasz najtrudniejszy mecz z dotychczas rozegranych - powiedział trener Domexu Tytana AZS-u Częstochowa Grzegorz Wagner. - Gospodarze na pewno czują ów nóż na gardle. Taka sytuacja nie jest może komfortowa, ale potrafi wyzwolić dodatkowe ambicje. Jedziemy do Radomia przede wszystkim z myślą, żeby rozegrać dobre zawody. Jeżeli tak się stanie, to jakieś punkty wywieziemy.

Jadar Radom przegrał po 0:3 z Asseco Resovią Rzeszów, Jastrzębskim Węglem i ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Urwania seta był bliski z tym drugim przeciwnikiem. Jednak radomscy zawodnicy nie potrafili wykorzystać przewagi 24:22 w jednej z partii. Jak podkreśla Grzegorz Wagner z meczów z trzech kolejek nie można wyciągać wniosków.

- Widziałem wszystkie mecze radomian i nie grają tej siatkówki na jaką ich stać - powiedział Grzegorz Wagner. - Prezentują się poniżej swoich możliwości. Wiemy jaką wartość prezentuje Robert Prygiel. Miałem w Kadrze B trzech zawodników z tego klubu i wiem co oni potrafią. Dlatego też obowiązuje u nas, jak w każdym zresztą spotkaniu, maksymalna koncentracja. Na szczęście nic nikomu nie dolega.

Powrót do listy