Christian Fromm: nie jestem pewien czy wygrała lepsza drużyna
Niemcy przegrały w Katowicach z Polską 1:3 (24:26, 26:28, 25:23, 21:25) w półfinale FIVB Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014. Zespół trenera Vitala Heynena walczyć będzie w niedzielę o brązowy medal z Francją z którą przegrał w III fazie turnieju 0:3. Mecz rozpocznie się o godzinie 16.40.
plusliga.pl: To był pierwszy mecz, w którym wyszedłeś w podstawowym składzie. Jak to spotkanie wyglądało z twojej perspektywy?
Christian Fromm: Rzeczywiście, moja obecność w pierwszym składzie była czymś nowym na tych mistrzostwach, ale wiedziałem wcześniej przed meczem, że zagram w półfinale. Przyjechaliśmy tutaj walczyć o medale, więc nasza obecność w pierwszej czwórce najlepszych drużyn świata nie powinna tak bardzo dziwić. Przyznaję, że jestem rozczarowany wynikiem spotkania z Polską, ale należą się im wielkie gratulacje za awans do ścisłego finału. Nas jutro czeka kolejny ważny mecz, w którym będziemy walczyć o brązowy medal.
- W tym meczu sety kończyły się na przewagi. Co zadecydowało o tym, że to Polacy rozstrzygnęli spotkanie na swoją korzyść?
- Trudno tak powiedzieć od razu po meczu. Jeśli wygralibyśmy tę jedną piłkę w drugim secie, wygralibyśmy seta i mecz mógłby potoczyć się w innym kierunku. Było blisko, naprawdę… Nie jestem pewien, czy to ten mecz wygrała lepsza drużyna, ponieważ były to bardzo wyrównane sety. Spodziewałem się takiego ciężkiego spotkania. Do tej pory Polska rozgrywa bardzo dobry turniej. Za każdym razem prezentują bardzo silną, mocną siatkówkę, są niesieni dopingiem publiczności. Polska to bardzo dobry zespół. My także w tym spotkaniu, jak i w całym turnieju, walczyliśmy o każdą piłkę. Byliśmy naprawdę blisko, szkoda tego wyniku.
- Czy ten wielki doping nie deprymował was trochę?
- Nie. Bardzo dobrze się gra przy pełnej hali, w takiej atmosferze. Ona nie przeraża. Sprawia, że gra w takim meczu sprawia dużą przyjemność. Teraz Polacy mogą cieszyć się z awansu do ścisłego finału, a my musimy skupić się na kolejnym spotkaniu.
- O brązowy medal zagracie z reprezentacją Francji, z którą spotkaliście się już na tym turnieju.
- Tak, graliśmy z nimi w trzeciej rundzie. Ponieśliśmy wtedy porażkę, więc teraz jeszcze bardziej chcemy wygrać, tym bardziej, że jest to walka o medale. Nie ma mowy, abyśmy się poddali. Zrobimy wszystko, aby zagrać jak najlepszy mecz i zdobyć medal mistrzostw świata.